Polski oddział Disneya potwierdził w oficjalnym komunikacie prasowym, że platforma streamingowa Disney+ pojawi się w Polsce jeszcze w tym roku. Dokładna data nie jest jeszcze znana, ale wyczekiwany przez wielu serwis ma zadebiutować latem.
Disney+ wejdzie do Polski już latem tego roku. Fot. kadr z serialu "Loki"
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
Disney+ w Polsce
Platforma streamingowa Disney+ zadebiutowała na rynku pod koniec 2019 roku. Od tamtej pory regularnie kolejne państwa otrzymywały do niej dostęp, jednak ku rozczarowaniu wielu osób z serwisu wciąż nie można było legalnie korzystać.
Chociaż już wtedy dyrektorka komunikacji korporacyjnej The Walt Disney Company w Europie Środkowo-Wschodniej Marta Szafrańska potwierdziła, że Polska faktycznie znajduje się w gronie państw, w których Disney+ ma ruszyć latem 2022 roku, dopiero teraz polski oddział Disneya wydał w tej sprawie oficjalny komunikat.
"Disney+ w Polsce już latem! Ulubione filmy i seriale Disneya, Pixara, Marvela, National Geographic, Star Wars i występujące pod marką Star produkcje FX, 20th Century Studios czy Searchlight, w jednym miejscu" – czytamy w oficjalnym komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Disney, Marvel, Pixar i inni
Wraz z wejściem Disney+ do Polski widzowie z naszego kraju otrzymają możliwość dostępu do produkcji Disneya, Pixara, Marvela, ze świata "Gwiezdnych Wojen" i wielu innych. Z lekki opóźnieniem polscy abonenci Disney+ będą mogli obejrzeć m.in. wyczekiwany serial "Moon Knight" czy "Lokiego".
Niedostępność platformy w wielu regionach w połączeniu z popularnością ich produkcji sprawiła m.in., że drugi sezon osadzonego w uniwersum "Gwiezdnych Wojen" "Mandalorianina" był najczęściej "piraconym" serialem 2020 roku.
Disney+ to niejedyna platforma, która niebawem ma się pojawić w Polsce. Ósmego marca najprawdopodobniej zawita do Polski HBO Max, jednak ta informacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona.
Oferta serwisu częściowo pokrywa się z tą HBO Go, jednak na tą drugą nie trafiają wszystkie oryginalne produkcje, np. "Peacemaker" Jamesa Gunna ("Legion samobójców: The Suicide Squad") z Johnem Ceną w roli głównej, którego pierwszy odcinek zadebiutował na HBO Max na początku stycznia.
Ponadto, na HBO Max produkcje Warner Bros. często pojawiają się równoległe z ich kinową premierą lub w bardzo niewielkim odstępie czasu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
