Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn zabrał głos ws. ostatnich przypadków spoofingu, czyli podszywania się pod cudze telefony, wymierzonych w osoby publiczne. – Takie metody stosuje Rosja przeciwko Zachodowi – mówi minister.
Przypomnijmy, że spoofing to niebezpieczna metoda wykorzystywana przez cyberprzestępców, by podszywać się pod policję, pracowników instytucji publicznych lub zwykłych obywateli. Ofiara oszustwa otrzymuje połączenie z numeru, który nie należy do dzwoniącego.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział w rozmowie z PAP, że takie ataki są przestępstwem i muszą być potępiane. W jego ocenie "działania te wpisują się w próby zaogniania debaty publicznej w Polsce, ponieważ takimi metodami można wywoływać odpowiednie reakcje i działania w przestrzeni publicznej".
– Można przez spoofing wywołać falę insynuacji i podsycać nieufność wobec instytucji publicznych, a dobór zaatakowanych sugeruje, że chodzi o destabilizowanie naszego państwa – stwierdził. Zaznaczył, że sprawę wyjaśniają prokuratura i policja.
Wskazał, że efekty idą w stronę, której atakujący mógł oczekiwać - "pojawiła się fala insynuacji i oskarżeń pod adresem różnego rodzaju instytucji państwowych, które jakoby miałyby stać za tym atakiem". – To oczywista nieprawda i stanowczo odrzucam te podejrzenia i zarzuty – dodał.
– Tego typu działania, z wykorzystaniem cybernarzędzi do wpływania na konkretne społeczeństwa, czy całe państwa, to menu środków, które Rosja stosuje przeciw Zachodowi – stwierdził Żaryn.
– Oczywiście często trudno jest wychwycić dowody powiązań przy tego typu sprawach, ale na pewno takie destabilizowanie polskiego państwa w tej sytuacji, którą mamy obecnie, jest na korzyść Federacji Rosyjskiej, która ostatnio wzmocniła swoje działania przeciwko NATO – dodał.
Na początku stycznia media obiegły doniesienia o alarmach bombowych, jakie były wszczynane z numeru Doroty Brejzy. Podszywano się także pod numer córki Romana Giertycha, Marii Giertych, a także byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pawła Wojtunika. Jego córka odebrała połączenie z informacją, że "jej tata nie żyje".
Podobną sytuację przeżył we czwartek prof. Marcin Matczak. Prawnik odebrał telefon z numeru infolinii Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Został poinformowany, że jego syn Michał "Mata" Matczak nie żyje.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
To, co tutaj jest ewidentne i co ewidentnie rzuca się w oczy, to dobór tych, którzy zostali zaatakowani. Wpisuje się to w logikę sporu politycznego w Polsce, koresponduje z debatą publiczną w naszym kraju i widać, że te ataki służą do zaogniania sporu politycznego - do wpływania na dyskurs publiczny.