Reklama.
Po chwilowej zwyżce sondaży, Prawo i Sprawiedliwość znowu spadło na drugie miejsce w sondażach. Partia po emocjonalnej reakcji prezesa na nieprawdziwy artykuł w "Rzeczpospolitej" straciła 6 punktów procentowych i ma 23-procentowe poparcie. Straty odrabia PO, która ma 34 procent poparcia.
- No to jesteśmy na poziomach sprzed pisowskiej ofensywy gospodarczej i sprzed premiera Glińskiego - komentuje dla "Gazety" socjolog dr Jarosław Flis z UJ. - Niedawno w wywiadzie prezes Kaczyński mówił, że może równocześnie mówić o gospodarce i wygłaszać radykalne tezy o Smoleńsku. To badanie pokazuje, że się nie da - dodaje. CZYTAJ WIĘCEJ