Wyciekła nowa wiadomość w "aferze mailowej". Morawiecki miał być "królem balu"
redakcja naTemat
28 stycznia 2022, 18:12·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 28 stycznia 2022, 18:12
Jest nowy wątek w słynnej już aferze mailowej. Najnowsza wiadomość, która ma pochodzić ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka, dotyczy organizacji obchodów 15-lecia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Reklama.
Najnowsza domniemana korespondencja Michała Dworczyka z Mateuszem Morawieckim może być dowodem na to, jaka rywalizacja toczy się między szefem rządu a głową państwa. Tym razem poszło o obchody ważnej uroczystości.
9 kwietnia 2019 r. premier Morawiecki przesłał Dworczykowi screeny z rozmowy na komunikatorze WhatsApp, Chodzi o wymianę wiadomości z ówczesnym premierem Bułgarii Bojko Borisowem. Bułgarski polityk potwierdził wtedy swoje uczestnictwo w warszawskim szczycie "Razem dla Europy". To uroczystość, którą zorganizowano z okazji obchodów 15-lecia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Nowy wątek ws. "maili Dworczyka"
Dworczyk na wiadomość od Morawieckiego miał odpowiedzieć mailem z entuzjastycznym tytułem: "Mamy już siedmiu premierów na 1-maja". Poniżej cytujemy wiadomość, którą szef KPRM miał wysłać do premiera.
Do najnowszego wycieku odniósł się już m.in. Tomasz Siemoniak, były szef MON. "Rządowi hejterzy i 'harcerze' znów w akcji. Drwiąco o prezydencie i o premierze - królu balu. Chyba na Titanicu..." – stwierdził.
Przypomnijmy, że obecnie domniemane rozmowy polityków PiS w ramach tzw. afery e-mailowej zamieszczane są na stronie poufnarozmowa.com. Rzecznik rządu Piotr Müller pod koniec września 2021 r. oznajmił, że zgodnie z zaleceniami ekspertów "konsekwentnie nie będzie komentować informacji", które pojawiają się na kanałach wykorzystywanych przez grupę hakerską.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
Czytaj także:
Reklama.
"Maile Dworczyka"
Domniemana wiadomość do premiera Morawieckiego
Mateusz, jeszcze się upewnię, że dobrze zrobiłem - kilka dni temu Szczerski kolejny raz grzecznie, ale ewidentnie starał się wybadać możliwość udziału PAD w jakiejś części uroczystości 1 maja (choć podkreślał, że PAD tego dnia jest poza Warszawą, i to byłby kłopot, ale przecież dla Ojczyzny jest gotów na każde poświęcenie i może mógłby wrócić). Równie grzecznie odpowiedziałem, że nie śmielibyśmy narażać na taki trud jak droga powrotna do warszawy naszej Głowy Państwa... Rozumiem, że dobrze zrobiłem - bo przecież tego dnia Ty jesteś królem balu ;)