
Arcybiskup Marek Solczyński został mianowany nuncjuszem apostolskim w Turcji. O decyzji papieża Franciszka poinformował Watykan. Duchowny ma już spore doświadczenie w watykańskiej dyplomacji.
REKLAMA
Polski duchowny ma doświadczenie w dyplomacji
Jak przypomina portal Vatican News, polski dyplomata ma 62 lata. Jest kapłanem archidiecezji warszawskiej, skąd po dwóch latach pracy duszpasterskiej został skierowany na studia w Papieskiej Akademii Kościelnej, która przygotowuje do pracy w papieskiej dyplomacji.Abp Solczyński swą pracę w służbie dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej rozpoczął w 1993 roku. Pracował w m.in. w papieskich przedstawicielstwach w Paragwaju, Rosji, Turcji, Czechach i Hiszpanii oraz przy ONZ w Nowym Jorku.
W 2011 roku Benedykt XVI mianował go nuncjuszem apostolskim w Gruzji, a sześć lat później Papież Franciszek swym przedstawicielem w Tanzanii.
Duchowny o swojej pracy w dyplomacji opowiadał w wywiadach. – Z jednej strony jest to przygoda, ponieważ kraje i kontynenty są tak różnorodne. Pod tym względem można mówić o pewnej przygodzie, bo człowiek wchodzi w dany kraj, daną kulturę, poznaje ją, spotyka się z ludźmi, z pewną problematyką, z historią danego kraju i jego mieszkańców. Z drugiej strony mamy konkretną pracę do wykonania i jest to służba – mówił w jednej z takich rozmów dla Radia Watykańskiego.
Jak tłumaczył, Ojciec Święty chce mieć swojego przedstawiciela w danym kraju, który będzie uosabiał jego troskę o tenże Kościół. – Musi mieć kogoś – pewną grupę osób – nuncjusza, jego współpracowników – którzy będą skracać odległość fizyczną, jaka dzieli Kościół w Paragwaju, Turcji, czy w Stanach Zjednoczonych, od Ojca Świętego, od Kurii Rzymskiej. Taka jest najprostsza teologia posługi nuncjusza i dyplomatów Stolicy Świętej – wyjaśniał.
