Sebastian Trojak z Solidarnej Polski zrezygnował z funkcji członka zarządu województwa lubelskiego – podał "Dziennik Wschodni". Radni przyjęli tę rezygnację. Nowym wicemarszałkiem został... dziennikarz TVP Bartłomiej Bałaban. Jego największym osiągnięciem zawodowym ma być wywiad z Andrzejem Dudą.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Decyzja Sebastiana Trojaka miała oficjalnie podłoże osobiste. Jednak rzeczywistą przyczyną rezygnacji ma być konflikt byłego wicemarszałka i członka Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry z szefem lubelskich struktur SP Janem Kanthakiem.
Rezygnacja Trojaka została przyjęta w tajnym głosowaniu. Na następcę został powołany dziennikarz lubelskiego oddziału TVP Bartłomiej Bałaban. Nowy wicemarszałek pracę w oddziale TVP w Lublinie rozpoczął w 2015 roku po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych.
Jak pisze "Dziennik Wschodni", w TVP szybko robił karierę i z szeregowego dziennikarza awansował na pozycję jednej z najważniejszych twarzy lubelskiego ośrodka TVP. Jego dokonania? "DW" pisze o wywiadzie z prezydentem Andrzejem Dudą. Bałabana określa jako "media star TVP 3 Lublin".
Z kolei poprzednik Sebastian Trojak do zarządu województwa trafił w 2018 roku. To był element umowy koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy. Trzy stanowiska w województwie przypadły PiS, a po jednym – Solidarnej Polsce i Porozumieniu Jarosława Gowina.
Reporter TVP rozsypał śmieci z kosza, by podrasować materiał
W 2020 roku informowaliśmy o innym przypadku w TVP3 Lublin. Miasto Lublin na swoim Facebooku pokazało, co zrobił reporter lokalnego oddziału publicznej telewizji, by jeszcze "upiększyć" swój materiał o odpadach.
"Hej TVP 3 Lublin! Nie nadążymy sprzątać śródmieścia jeśli tak będziecie robić swoje 'dziennikarstwo'. Najwyraźniej dziś śmieci na placu Lecha Kaczyńskiego było za mało, więc reporter TVP Lublin Tomek Zalewa dodał coś od siebie, żeby news był bardziej wstrząsający" – czytamy na profilu miasta na Facebooku.
Pracownik TVP miał pecha, bo kiedy wyciągał ze śmietnika odpady i rzucał je przed siebie, jego "pracę" nagrała kamera monitoringu.
"W najbliższych dniach w okolicy zacznie się pojawiać tam więcej patroli Straży Miejskiej i policji, więc może jeśli chcecie nagrywać swoimi kamerami więcej materiałów w podobnym stylu, to lepiej omijajcie Plac Lecha Kaczyńskiego, bo będą mandaty" – zapowiedzieli przedstawiciele miasta. Tomasz Zalewa w trybie natychmiastowym został zwolniony ze stanowiska.