
W PiS nikt nie ma ochoty wskazywać palcem winnych chaosu w Polskim Ładzie. Tymczasem Zbigniew Ziobro mówi wprost, że to autorski projekt Mateusza Morawieckiego. Minister sprawiedliwości tym samym jeszcze zaostrzył kurs w otwartej wojnie z szefem rządu. – Nie ma nic do stracenia – mówi dla naTemat prof. Rafał Chwedoruk.
Prof. Chwedoruk: Ziobro nie ma nic do stracenia
O relacje na linii Ziobro-Morawiecki zapytaliśmy prof. Rafała Chwedoruka, profesora Uniwersytetu Warszawskiego i wykładowcę Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych tej uczelni.Ziobro zdaje się mówić, że jeśli nie dostanie gwarancji przetrwania, będzie zdeterminowany, by PiS zapłaciło za to wysoką polityczną cenę. W sytuacji, w której PiS miałoby szanse na zwycięstwo w kolejnych wyborach, minister Ziobro byłby niezbędny w takiej układance. W przypadku porażki PiS może się okazać, że dla ludzi ministra po prostu zabraknie miejsc.
