Reklama.
Z długoterminowej prognozy IMGW na marzec-czerwiec wynika też, że te dwa graniczne miesiące wiosny niczym nas nie zaskoczą. Jak twierdzi Dr Adam Jaczewski z IMGW, w marcu średnia miesięczna temperatura powinna być w normie z ostatnich 30 lat. Cieplej ma być na północnym wschodzie. Miesięczna suma opadów w całym kraju także będzie w zakresie normy 30-letniej.
Kwiecień ma być za to cieplejszy niż średnio w latach 1991-2020. Przeciętna miesięczna temperatura będzie powyżej normy wieloletniej z tych lat. Miesięczna suma opadów będzie mieścić się za to w zakresie normy wieloletniej. Więcej deszczu będzie na południowym wschodzie Polski.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
W maju natomiast nie będzie upałów. Średnia miesięczna temperatura będzie mieścić się w 30-letniej normie. Będzie więcej deszczu niż zwykle. Suma opadów prognozowana jest powyżej normy wieloletniej.
Czerwiec także będzie charakteryzował się temperaturą w zakresie normy wieloletniej. Mocniejsze opady przewidywane są na wschodzie. Na zachodzie Polski wszystko będzie w normie, czyli tak jak bywało w ostatnich 30 latach.
Jak wyjaśnia ekspert IMGW, średnie temperatury wyliczane są na podstawie temperatur z całej doby. – Są to, zatem temperatury nocne, które są zazwyczaj niższe i dzienne, które są wyższe – tłumaczy dr Adam Jaczewski.
Z 16-dniowej prognozy pogody Tomasza Wasilewskiego wynika, że już w piątek szykuje się jednak spore ochłodzenie. Przelotny deszcz będzie mieszać się ze śniegiem i śniegiem z deszczem.
W piątek temperatura maksymalna wyniesie od 2 do 5 stopni Celsjusza. Wiać będzie umiarkowany, a nad morzem dość silny wiatr – do 65 km/h.
W sobotę i niedzielę będzie pogodnie, ale temperatura gwałtownie spadnie, szczególnie nocą. W niedzielę nad ranem może być nawet minus 8 stopni. W kotlinach górskich może pojawić się mróz wynoszący nawet -14 stopni Celsjusza. W dzień temperatura maksymalna wyniesie od 1 do 5 stopni.