Możliwa inwazja Rosji na Ukrainę mogłaby oznaczać, że tysiące Ukraińców uciekałyby z kraju przed wojną i trafiłyby m.in. do Polski.
Zarówno szef MSWiA Mariusz Kamiński, jak i jego zastępca Maciej Wąsik mówili, że trzeba być przygotowanym na różne scenariusze.
Chodzi m.in. o przygotowanie przez samorządowców listy miejsc, w których można byłoby przyjąć ewentualnych uchodźców z Ukrainy.
Sytuacja między Moskwą i Kijowem wciąż jest bardzo napięta. Nie maleją obawy o to, że
Rosja może niedługo dokonać inwazji na
Ukrainę. Taki scenariusz mógłby się wiązać z prawdziwym exodusem. Już teraz część krajów apeluje do swoich obywateli, by wyjechali z Ukrainy. Jednak potencjalny konflikt zbrojny mógłby doprowadzić przede wszystkim do tego, że tysiące ukraińskich
uchodźców uciekałyby przed wojną i szukały bezpiecznego schronienia na Zachodzie, w tym w Polsce.
Kamiński o schronieniu dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy
Media donosiły o tym, że ze względu na powyższe rząd zlecił wojewodom, by ci zwrócili się do samorządowców o sporządzenie listy miejsc, w których można byłoby przyjąć w naszym kraju ewentualnych uchodźców z Ukrainy.