Jacek Kurski miał wypadek. Zderzył się z narciarzem na włoskim stoku.
Jacek Kurski miał wypadek. Zderzył się z narciarzem na włoskim stoku. Fot. Piotr Molecki / East News

Prezes TVP wraz z żoną i córką wybrał się do jednego z włoskich kurortów narciarskich. Tam, jak dowiedział się "Super Express", miał wypadek na stoku. – Wyglądało to groźnie –komentował jeden z polskich wczasowiczów, który był świadkiem zdarzenia.

REKLAMA
  • Prezes TVP Jacek Kurski udał się z żoną i córką na zimowy urlop do włoskiego kurortu narciarskiego Cortina d’Ampezzo w Dolomitach
  • Obecni na miejscu Polacy zrelacjonowali, że prezes TVP miał wypadek, po którym na jego ręce pojawił się gips
  • Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
    Jacek Kurski udał się z najbliższą rodziną na zimowy urlop do włoskiego luksusowego kurortu narciarskiego Cortina d’Ampezzo. Kurort jest nazywany "Królem włoskich Dolomitów", ponieważ położony jest w samym sercu tych gór. Ma setki kilometrów tras i wyciągów narciarskich, jednak szusowanie na nartach okazało się dla prezesa TVP dość niebezpieczną rozrywką.
    Przebywający w miejscowości inni Polacy rozpoznali Kurskiego i to właśnie oni donieśli "Super Expressowi" o wypadku na stoku, który przydarzył się prezesowi TVP.

    Wypadek Kurskiego we Włoszech. Zderzył się z narciarzem na stoku

    – Wyglądało to groźnie. Widziałem, że najpierw ktoś w niego wjechał, a on chciał uniknąć zderzenia z innym narciarzem, chyba dzieckiem, i upadł. Wszystko działo się bardzo szybko – opisywał tabloidowi świadek zdarzenia.
    Nie wiadomo, jakich dokładnie obrażeń doznał Jacek Kurski, jednak "SE" opublikował zdjęcia, na których widać, że prezes TVP ma lewą rękę ma w gipsie. Kurski na nartach w tym sezonie już nie pojeździ, ale negatywne skutki wypadku nie przeszkadzają mu w korzystaniu z zimowego wypoczynku. Na fotografiach widać bowiem, że prezes TVP z uśmiechem spaceruje po Cortinie w towarzystwie żony i córki.
    Portalowi Plejada udało się skontaktować z osobą z otoczenia prezesa TVP. Okazuje się, że Kurski chciał spędzić we włoskich Alpach walentynki.
    – Zabrał żonę na walentynki do Włoch i zdarzył się wypadek. Na szczęście to lewa ręka, bo inaczej ciężko byłoby mu zajmować się córką. Roczna Anna Klara Teodora próbuje już chodzić i nie można spuszczać jej z oka – komentował informator Plejady.
    Czytaj także:

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut