Dużo ciekawego działo się w sobotnich meczach PKO Ekstraklasy. Trwa kryzys Śląska Wrocław, podopieczni trenera Jacka Magiery przegrali ważny mecz z Piastem Gliwice aż 1:3. Pięknym golem popisał się w dolnośląskiej stolicy Kamil Wilczek. Bardzo cenny punkt w osłabieniu z Niecieczy wywiozła Legia Warszawa.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Cracovia Kraków od początku 2022 roku radzi sobie bardzo dobrze w PKO Ekstraklasie. Sobotni rywal zespołu trenera Jacka Zielińskiego potrzebował za to punktów, żeby przestać rozglądać się za plecy, w stronę zagrożenia spadkiem. W efekcie w Białymstoku wygrał pragmatyzm gospodarzy. Jagiellonia nie wygrała z wyżej notowanym przeciwnikiem, ale potrafiła zremisować.
Bezbramkowo, niekoniecznie zachwycając swoją grą kibiców, ale dopisując cenne oczko do dorobku w tabeli. Niewiele jednak brakowało, żeby sprawę zwycięstwa gości rozstrzygnął Michał Rakoczy. 19-letni piłkarz "Pasów" nie zdołał jednak w dogodnej sytuacji wpakować piłki do siatki.
Cracovia nie przegrała od czterech ligowych meczów z rzędu. Jagiellonia ma za sobą dwa takie spotkania, więc sobotni remis nie jest krzywdzący dla żadnej ze stron.
Jagiellonia Białystok - Cracovia Kraków 0:0
Dokładnie 27 listopada 2021 roku swój ostatni ligowy mecz wygrali piłkarze Śląska Wrocław. Okazję na zakończenie tej fatalnej passy podopieczni trenera Jacka Magiery mieli w sobotę na swoim terenie, gdzie rywalem był Piast Gliwice.
Zamiast zwycięstwa, kibice gospodarzy kolejny raz zobaczyli bezradny Śląsk. Już w pierwszej połowie defensywa WKS dała sobie wbić trzy gole. Najpiękniejszego zdobył Kamil Wilczek. Były król strzelców polskiej ligi ośmieszył rozpaczliwie broniących rywali, popisując się efektownym rajdem i efektywnym wykończeniem.
– Pomogliśmy dzisiaj Piastowi wygrać to spotkanie. Popełniliśmy bardzo dużo niewymuszonych strat i błędów, które spowodowały stratę goli [...] Przegraliśmy ważny mecz, sytuacja Śląska w tabeli nie jest ciekawa. Czeka nas praca nad odbudowaniem głów i pewności siebie, która będzie potrzebna w kolejnych momentach sezonu. Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że na ten moment cel dla Śląska podstawowy to uciec ze strefy zagrożonej spadkiem – powiedział na pomeczowej konferencji szkoleniowiec Śląska.
Z duszą na ramieniu do Niecieczy jechała drużyna mistrzów Polski. Choć trudno w to uwierzyć, w ekstraklasowej historii nie zdarzyło się, żeby piłkarze Legii Warszawa wygrali na terenie aktualnie ostatniej drużyny tabeli.
Bruk-Bet Termalica nie może być jednak zadowolony z sobotniego występu. Legia ponownie nie potrafiła wygrać na trudnym dla siebie terenie, ale wywalczyła punkt. Goście zagrali bez Artura Boruca, ale z dobrej strony pokazał się jego zastępca, Cezary Miszta. Bramkarz Legii uratował zresztą swój zespół kilkukrotnie, nie pozwalając gospodarzom na decydujący cios na wagę trzech punktów.
Warto dodać, że przyjezdni musieli radzić sobie ostatnie 20 minut w osłabieniu. Czerwoną kartką - za drugi żółty kartonik - otrzymał wprowadzony w drugiej części spotkania Rafael Lopes.
Bruk-Bet Termialica Nieciecza - Legia Warszawa 0:0
Na niedzielę zaplanowane są trzy mecze. Warta Poznań od 12:30 powalczy z Radomiakiem Radom. Na własnym terenie Górnik Zabrze podejmie Raków Częstochowa (15:00). A na koniec dnia hitowo zapowiadające się starcie, w którym Lechia Gdańsk zagra z liderem, Lechem Poznań (17:30).