Doda zdradza, czemu odmówiła wywiadu w VOX FM. Powodem prowokacja dziennikarza

– Uważam, że jest świetna, jeśli chodzi o Eurowizję. Natomiast jeśli chodzi o występy na żywo, to nie do końca. Wszystko jest kwestią charyzmy. Chodzi o to, żeby przez te trzy minuty występu maksymalnie skupić uwagę ludzi siedzących przed telewizorami. Dlatego Daria musi coś wymyślić. Piosenkę ma świetną, wchodzi w głowę masakrycznie – powiedziała Doda portalowi Plotek.pl.

Daria jednak nie wydawała się oburzona szczerą opinią wokalistki. – Ja na to jak na lato. Jeżeli urodziłam się bez charyzmy, to trudno. Nie można mieć wszystkiego, kochani – odpowiedziała. Dziennikarz VOX FM jednak drążył temat i wypytywał, czy nie uważa tego za bardzo negatywną wypowiedź.

– Nie, nie uważam, żeby to była negatywna wypowiedź. Naprawdę, wszyscy znamy wypowiedzi Dody, więc tak naprawdę to jest komplement – odparła. Prowadzący audycję chciał dać jej możliwość odegrania się i poprosił ją o skomentowanie piosenki Dody "Fake Love" i ocenę jej akcentu.

– Kochani, jak ja zaczną się wypowiadać o polskich artystach, to źle to się skończy – ucięła Daria. Jak się okazuje, próby skonfliktowania piosenkarek nie umknęły uwadze Dody. Gwiazda nie tylko odmówiła udziału w audycji tego radia, ale także odniosła się do sprawy na swoim story na Instagramie.

– Przed chwilą leciały w VOX FM dziwne podśmiechujki, że nie chciałam przyjść do nich na wywiad. Zawsze chętnie przyjdę do VOX FM, ale nie do tego konkretnego dziennikarza, który wcześniej w wywiadzie z Darią prowokował ją, żeby coś złego na mnie mówiła – napisała.

W dalszej części wideo Doda wyjaśniła, że "jej doświadczenie życiowe podpowiada jej, że nie ma sensu pojawiać się w miejscach, gdzie nie ma dobrej atmosfery, a ludzie nie szanują siebie nawzajem". Natomiast nie wykluczyła, że pojawi się w radiu VOX FM przy innych okazjach.