nt_logo

Čaputová pokazała, jak obchodzić się z Putinem. Dobitnie podsumowała jego działania

Adam Nowiński

22 lutego 2022, 16:27 · 3 minuty czytania
Prezydent Słowacji Zuzana Čaputová wyraziła swoje oburzenie działaniami Federacji Rosyjskiej na wschodzie Ukrainy. Zaznaczyła, że Władimir Putin chce odebrać państwowość Ukrainie, a obecność jego wojsk w Ługańsku i Doniecku to "akt agresji wojskowej i okupacji".


Čaputová pokazała, jak obchodzić się z Putinem. Dobitnie podsumowała jego działania

Adam Nowiński
22 lutego 2022, 16:27 • 1 minuta czytania
Prezydent Słowacji Zuzana Čaputová wyraziła swoje oburzenie działaniami Federacji Rosyjskiej na wschodzie Ukrainy. Zaznaczyła, że Władimir Putin chce odebrać państwowość Ukrainie, a obecność jego wojsk w Ługańsku i Doniecku to "akt agresji wojskowej i okupacji".
Zuzana Čaputová skrytykowała działanie Władimira Putina. Fot. VLADIMIR SIMICEK/AFP/East News
  • Prezydent Słowacji Zuzana Čaputová za pośrednictwem mediów społecznościowych skrytykowała działania Rosji na Ukrainie
  • Stwierdziła, że z punktu widzenia prawa międzynarodowego rosyjskie siły zbrojne działają dziś na legalnym terytorium Ukrainy
  • W obliczu narastającego konfliktu zaapelowała do zachodnich sojuszników o współpracę i pomoc Ukrainie

"Prezydent Rosji Władimir Putin w swoim długim przemówieniu de facto cofnął Ukrainie prawo do posiadania własnego państwa. Jako jedyny na świecie uznał niepodległość tzw. Doniecka i Ługańska, które osiem lat temu, przy hojnej pomocy Rosji, próbował wyrwać Ukrainie. W nocy wysłał wojska rosyjskie do obwodu donieckiego i ługańskiego, aby przeprowadzić rzekomą 'pokojową' operację – napisała na Facebooku Zuzana Čaputová.

"Z punktu widzenia prawa międzynarodowego rosyjskie siły zbrojne działają dziś na legalnym terytorium Ukrainy i dlatego jest to akt agresji wojskowej i okupacji" – dodała.

Jej zdaniem nie ma przypadku w działaniu Władimira Putina. Uważa, że to celowe, niesprowokowane i nieuzasadnione naruszenie prawa międzynarodowego i integralności terytorialnej przez Rosję wobec Ukrainy. Zaznaczyła, że taki czyn Słowacja stanowczo potępia.

"Ukraina nie miała realnych szans, aby zapobiec tym wydarzeniom. Musi pozostać na zawsze w sferze wpływów Rosji, która jednak ustami prezydenta Putina i tak nie uznaje prawa do jej istnienia. Jako suwerenne państwo nigdy nie zrobilibyśmy takiego kroku i nikt nie może się tego spodziewać ani wymagać od Ukrainy" – podkreśliła Čaputová.

Doceniła, że Ukraina pokojowo i dyplomatycznie zareagowała na ogromny wzrost rosyjskiej obecności wojskowej na jej granicach w ostatnich miesiącach, na prowokacje, a także na obecną agresję wojskową Rosji.

"Uważamy, że pokój jest najwyższą wartością. Będziemy do niego dążyć i nalegać na dyplomatyczne rozwiązanie sytuacji. Uznajemy integralność terytorialną Ukrainy i jej prawo do swobodnego wyboru sojuszy. Będziemy wspierać wszystkie kroki na gruncie Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym konieczne sankcje" – zapowiedziała prezydent Słowacji.

Zauważyła, że Słowacja także została pośrednio dotknięta konfliktem i działalnością Rosji. Mowa o szerzącej się dezinformacji i fake newsach, które także dotyczą Słowacji.

"Obserwujemy znaczny wzrost działalności hybrydowej Rosji na naszym terenie. Obejmują one rozpowszechnianie fake newsów, na przykład o rzekomej ogólnej mobilizacji na Słowacji. Cel tych działań jest jasny - destabilizacja sytuacji na Słowacji, oddalenie nas od sojuszników i przybliżenie do rosyjskiej sfery wpływów. W czasach bezprecedensowej napiętej sytuacji w całej Europie takie działania już można uznać za zagrożenie dla bezpieczeństwa Słowacji. Tak musimy do nich podejść" – stwierdziła.

Zaapelowała do sojuszników Słowacji i Ukrainy o zdrowy osąd w tym ciężkim momencie, żeby nie dać się sprowokować.

"Nie podlegajmy dezinformacji i kierujmy się tylko zweryfikowanymi informacjami z wiarygodnych źródeł. W sytuacji, gdy nasz wschodni sąsiad mierzy się z otwartą agresją wojskową, naszą najlepszą obroną jest współpraca, współpraca i kotwica w postaci wspólnych wartości" – podsumowała Zuzana Čaputová.

Czytaj także: