nt_logo

Kolejne przerażające nagrania z Kijowa. Potężne eksplozje nad ranem

Łukasz Grzegorczyk

25 lutego 2022, 04:08 · 2 minuty czytania
W piątek po godz. 3 w nocy czasu polskiego pojawiły się doniesienia o potężnych eksplozjach w Kijowie. Doradca szefa MSW Ukrainy przekazał, że może to być nalot z użyciem rakiet samosterujących lub balistycznych. W mieście słychać syreny alarmowe.


Kolejne przerażające nagrania z Kijowa. Potężne eksplozje nad ranem

Łukasz Grzegorczyk
25 lutego 2022, 04:08 • 1 minuta czytania
W piątek po godz. 3 w nocy czasu polskiego pojawiły się doniesienia o potężnych eksplozjach w Kijowie. Doradca szefa MSW Ukrainy przekazał, że może to być nalot z użyciem rakiet samosterujących lub balistycznych. W mieście słychać syreny alarmowe.
W Kijowie w nocy doszło do serii eksplozji. Fot. Twitter / @nexta_tv

– Trwały nalot na Kijów z użyciem rakiet samosterujących lub balistycznych – przekazał dziennikarzom SMS-em Anton Gerashchenko, doradca szefa MSW Ukrainy. Tę informację podała stacja CNN.


Czytaj także: Gorzkie słowa Zełenskiego w nowym orędziu. Padły zarzuty o brak wsparcia z Zachodu

Niestety, pojawiają się kolejne doniesienia o wybuchach w Kijowie. Reporterka "The Guardian" Emma Graham Harrison potwierdziła, że ​​słyszała coś, co brzmiało jak seria głośnych eksplozji. Inni piszą o "dwóch potężnych wybuchach".

Ekipa CNN, która jest w stolicy Ukrainy poinformowała, że słychać było dwa duże wybuchy w centrum miasta oraz trzecią głośną eksplozję w oddali. Do sieci trafiły zdjęcia i nagrania, na których widać zniszczony budynek mieszkalny. Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy poinformowało, że zestrzeliło rosyjski samolot nad Kijowem.

Witalij Kliczko przekazał nad ranem, że w Kijowie co najmniej 3 osoby zostały ranne w wyniku eksplozji, z których jedna jest w ciężkim stanie. Ratownicy nadal pracują na miejscu tragedii i nie wykluczają zawalenia się bloku. Do uszkodzeń w tym przypadku miało dojść przez spadające szczątki zestrzelonego samolotu.

Urzędnicy administracji prezydenta USA przekazali wcześniej, że rosyjskie siły zmechanizowane, które wkroczyły na Ukrainę przez Białoruś, znajdowały się około 30 km od Kijowa. Już przed godz. 6 rano, od stolicy miało je dzielić kilka kilometrów.

W piątek nad ranem głos zabrał ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. "Przerażające uderzenie rosyjskiej rakiety w Kijowie. Ostatnim razem nasza stolica doświadczyła czegoś takiego w 1941 roku, kiedy została zaatakowana przez hitlerowskie Niemcy. Ukraina pokonała to zło i pokona to. Zatrzymać Putina. Odizolować Rosję. Zerwać wszystkie więzi. Wyrzucić Rosję ze wszystkiego" – napisał.

Przypomnijmy, że przywódcy UE zgodzili się na nowy pakiet sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainę. Szefowa KE Ursula von der Leyen potwierdziła, że ograniczenia uderzą m.in. w rosyjską gospodarkę. Dodała również, że po ataku na Ukrainę, świat tak naprawdę wszedł w "nową erę".

Czytaj także: https://natemat.pl/398963,nowe-sankcje-ue-na-rosje-morawiecki-ujawnia-szczegoly-w-brukseli