Kolejna reakcja z piłkarskiej szatni reprezentacji Polski w sprawie wojny w Ukrainie. Tym razem głos odnośnie agresji Władimira Putina i wojsk rosyjskich na naszych wschodnich sąsiadów, zabrał Grzegorz Krychowiak. Co ciekawe, piłkarz od kilku lat grający w Rosji... dokładnie powtórzył słowa Roberta Lewandowskiego.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Kibice piłkarscy długo czekali na głos w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę ze strony kapitana Biało-Czerwonych, Roberta Lewandowskiego. W piątkowy wieczór gwiazda kadry oraz Bayernu Monachium w krótkim komunikacie postawiła sprawę, związaną zarówno z wojennymi działaniami za naszą wschodnią granicą, ale też zbliżającym się meczem barażowym MŚ 2022.
W sobotę głos w sprawie zabrał Grzegorz Krychowiak. Piłkarz, który od 2018 roku występuje w lidze rosyjskiej załączył do swojego posta na Facebooku zdjęcie prezentujące tylko czarny kolor, bez żadnych dodatków.
Nieco zaskakująca jest jednak treść wpisu, będąca dokładnie tym samym tekstem, który umieścił Lewandowski.
"Wszystko co piękne w sporcie jest sprzeczne z tym co niesie ze sobą wojna. Dla wszystkich ludzi, którzy cenią wolność i pokój to czas solidarności z ofiarami militarnej agresji na Ukrainę. Będziemy rozmawiać z kolegami z Drużyny w sprawie meczu z Rosją, żeby wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie i jak najszybciej przedstawić je prezesowi PZPN." – napisał w mediach społecznościowych Krychowiak.
Z jednej strony można było się po Krychowiaku spodziewać więcej ze względu na to, jak dużo ma dobrych doświadczeń z Rosją, żyjąc w tym kraju od lat. Piłkarz ma na swoim koncie wiele występów w barwach Lokomitowu Moskwa oraz obecnie, w FK Krasnodar.
Druga strona tego medalu to przekaz, który sugeruje duże wątpliwości kadrowiczów co do sensu rozgrywania meczu barażowego MŚ 2022. Głos z szatni Biało-Czerwonych może stanąć w opozycji do zachowania Polskiego Związku Piłki Nożnej, który pierwotnie widzi sens gry przeciwko kadrze Rosji, tylko na neutralnym terenie. Istotą wydaje się być jasna decyzja, że przeciwko Rosjanom Polacy w ogóle nie powinni zagrać, w jakichkolwiek realiach i jakiejkolwiek dyscyplinie.