W walce między Izraelem i Palestyńczykami ścierają się racje obu stron konfliktów. I tylko jedna rzecz w tym natłoku argumentów pozostaje obiektywna: liczby. A te potrafią przerazić – w ciągu ostatnich 6 lat zginęły prawie 3 tysiące Palestyńczyków.
Strefa Gazy to setki ofiar, spalonych domów i rozbitych rodzin. Ale ile dokładnie? Liczby konfliktu w Gazie podaje "The Economist".
Od 1 stycznia do 11 listopada w Strefie zginął tylko jeden Izraelczyk. Do tego jednak należałoby dodać wydarzenia z kilku ostatnich dni – łącznie więc, aż do dzisiaj, zmarło tam 4 obywateli Izraela.
W tym samym okresie zginęło za to aż 78 Palestyńczyków. Dodając jednak ofiary z ostatniego tygodnia, liczba ta rośnie do aż 173 osób. Tylko bowiem od 13 do 19
listopada w Gazie, od izraelskiego ostrzału, zmarło aż 95 osób. W tym aż 19 z zabitych to dzieci poniżej 15 roku życia.
Palestyńczycy, oczywiście, ponoszą straty nie tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Od stycznia 2006 bowiem, do lipca 2012, łącznie w wyniku izraelskich ataków zmarło 2,879 osób. Jeśli wziąć pod uwagę ostatnie wydarzenia, można śmiało założyć, że liczba ta już przekroczyła lub zaraz przekroczy 3 tysiące.
Skala jednak nie powinna dziwić, jeśli spojrzeć na dokonania izraelskiej armii w kwestii niszczenia infrastruktury. W dniach 13-19 listopada Izraelczycy uderzyli na 1350 różnych celów. Dla porównania: rakiet, odpalonych z Gazy w Izrael, było 848. Przy czym niebagatelną różnicę robią tutaj technologie – ta izraelska jest dalece bardziej zaawansowana, niż bojowników Hamasu.
Najbardziej jednak przerażające jest, że w latach 1945-1995 w rozmaitych konfliktach izraelsko-arabskich zginęły aż 92 tysiące osób. Warto przy tym zaznaczyć, że Izrael dla swoich operacji pacyfikowania Gazy to frazy z Biblii. "Pillar of Cloud" ("kolumna chmur"), obecnie prowadzona akcja, to cytat z księgi Wyjścia, wers 13:21. Hamas w kwestii religijnej symboliki nie pozostaje dłużny i nazwę swoich obecnych działań: "Shale Stones", co bywa tłumaczone również jako "Stones of Clay" ("gliniane kamienie"), zaczerpnął z Koranu – wers 105:4.
Od kilku dni sytuacja w Strefie Gazy niebezpiecznie się zaostrza. Świat przygląda się nie robiąc nic, chociaż rozwiązanie konfliktu między Izraelem a Palestyńczykami jest jedno: musi powstać jak najszybciej niepodległe państwo Palestyna, tak jak to było obiecane, gdy tuż po wojnie powstawał Izrael. CZYTAJ WIĘCEJ