nt_logo

Dramatyczne nagranie z Kijowa. Eksplozje przerwały relację dziennikarza CBS News

redakcja naTemat

03 marca 2022, 06:15 · 1 minuta czytania
W Kijowie doszło do serii nocnych eksplozji, które udało się uwiecznić na nagraniach. Jedno z nich powstało w momencie, gdy dziennikarz CBS News relacjonował przed kamerą sytuację ze stolicy Ukrainy.


Dramatyczne nagranie z Kijowa. Eksplozje przerwały relację dziennikarza CBS News

redakcja naTemat
03 marca 2022, 06:15 • 1 minuta czytania
W Kijowie doszło do serii nocnych eksplozji, które udało się uwiecznić na nagraniach. Jedno z nich powstało w momencie, gdy dziennikarz CBS News relacjonował przed kamerą sytuację ze stolicy Ukrainy.
Eksplozje w Kijowie przerwały relację dziennikarza CBS News. Fot. Twitter / @redmanjustine

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • W Kijowie doszło do kolejnych nocnych eksplozji
  • Wybuchy w stolicy Ukrainy można zobaczyć m.in. na nagraniach dziennikarza CBS News
  • Charlie D’Agata relacjonował wydarzenia z Kijowa, kiedy doszło do eksplozji

Informacje o eksplozjach w Kijowie pojawiły się około północy. W sumie miało dojść do czterech wybuchów, ale na tamten moment brakowało informacji, gdzie dokładnie miały miejsce oraz czy ktoś został poszkodowany. Do sieci trafiły jednak nagrania, które pokazują, że wybuchy były potężne i dosłownie rozświetlały nocne niebo.

Czytaj także: Jak Wołodia z Leningradu siadł na carskim tronie i zamarzył, by Rosjanie go kochali, a świat się bał

Najbardziej przejmujące nagranie to relacja dziennikarza CBS News. Charlie D’Agata zwracał się do widzów, a za nim widać było moment pierwszego wybuchu. Reporter na chwilę przerwał relację i obrócił się, by sprawdzić, co się stało. – Co to było do cholery? – dopytywał na wizji. Po chwili doszło do kolejnej, jeszcze mocniejszej eksplozji.

Ten drugi wybuch był znacznie potężniejszy, bo w kadrze zrobiło się jasno. Dziennikarz natychmiast uciekł sprzed kamery, bo wydawało się, że do eksplozji doszło blisko miejsca, skąd relacjonował.

Rosja atakuje w Ukrainie

Przypomnijmy, że mija już ósmy dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ostatnia noc minęła pod znakiem kilkunastu alarmów przeciwlotniczych. Ostrzeżenia dostali m.in. mieszkańcy Kijowa, Lwowa i Żytomierza. W stolicy Ukrainy doszło do co najmniej czterech eksplozji.

Portal Euromaidan PR informował, że na ulicach Chersonia toczyły się walki uliczne, a ukraińskie siły obrony terytorialnej starały się odbić zajęte przez Rosjan miasto.

Czytaj także: https://natemat.pl/399929,czym-jest-bron-kasetowa