Do Polski z Ukrainy uciekają przed wojną setki tysięcy uchodźców, którzy znajdują schronienie głównie w prywatnych domach. W związku z tym premier zapowiedział wsparcie finansowe dla tych osób. Chodzi o 40 zł dziennie na daną osobę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Polską granicę od wybuchu wojny w Ukrainie przekroczyło ponad 700 tys. ludzi. Znaczna ich część zapewne zostanie w naszym kraju na dłużej.
Mateusz Morawiecki zapowiedział właśnie specustawę, która ma pomóc tym, którzy przyjęli uchodźców do domu.
W planach jest wsparcie finansowe. Ze słów premiera wynika, że chodzi o jakieś 40 zł na daną osobę.
- Zaproponowaliśmy ustawę, która powinna trafić już na najbliższe posiedzenie Sejmu. Chcemy, by osoby, które będą przyjmowały uchodźcówwojennych z Ukrainy, otrzymywały ze strony państwa np. 40 zł dziennie za daną osobę - przekazał premier Mateusz Morawieckina antenie Polsat News.
Morawiecki obiecuje pieniądze na wyżywienie uchodźców
Pieniądze miałyby być przeznaczone na pokrycie kosztów wyżywienia lub ogrzewania dla uchodźców z Ukrainy.
Jak dodał, mają być też uregulowane kwestie dotyczące pomocy w sytuacjach bardziej dramatycznych, czyli m.in. leczenia w szpitalu. - Zajmiemy się też kwestią regulacji edukacji w szkołach, aby ukraińskie dzieci mogły się uczyć razem z polskimi dziećmi - tłumaczył. Fundusze na to ma dać nam również Unia Europejska.
Przypomnijmy, że Straż Graniczna podaje codziennie, ilu uchodźców przekroczyło granicę. W piątek późnym popołudniem podano, że do Polski przyjechało już ponad 700 tys. osób. Są to zarówno osoby z Ukrainy, jak i z innych państw, które mieszkały lub uczyły się w tym kraju.
Z kolei ONZ podało, że co najmniej 1 209 976 osób opuściło ten kraj od początku rosyjskiej inwazji. Uchodźcy udają się też do Mołdawii, Rumunii czy na Węgry. Wojna zaczęła się 24 lutego.
W dalszej części rozmowy Morawiecki odniósł się także do kwestii ośrodków dla uchodźców. Przypomniał, że " już dzisiaj są ośrodki, do których trafiają ludzie, którzy nie mają gdzie się udać po przybyciu do Polski".
Premier o sankcjach: dalej giną kobiety i dzieci
- Uchodźców może być jeszcze więcej, dlatego rozmawiamy z naszymi partnerami z innych państw, bo oni chcą nam w tym pomóc - wskazał.
Premier podziękował Polakom za pomoc, jakiej udzielają uchodźcom. - Jako Polacy, robimy to, co w naszej mocy. Dziękuję także innym ugrupowaniom za porozumienie i współpracę w tej kwestii - podkreślił.
Odniósł się również do skuteczności sankcji nałożonych obecnie na Rosję. - Trudno mówić o długofalowym sukcesie sankcji, gdy na barykadach i ulicach Ukrainy giną kobiety i dzieci - zauważył.
Poinformował także, że jest w stałym kontakcie z liderami z zachodniej Europy. - W najbliższym czasie jadę do Londynu i Paryża. To wszystko są rozmowy, które mają na celu powstrzymanie Putina - przekazał.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.