Premier Izraela Naftali Bennett spotkał się w sobotę z Władimirem Putinem – informuje agencja Reutera. Bennett znany jest ze swojego przywiązania do religii i tradycji. Mimo to poleciał do Moskwy łamiąc prawo szabatu.
Informację o rozmowie Bennetta i Putina przekazał agencji Reutera rzecznik izraelskiego premiera. Celem spotkania na Kremlu jest omówienie sytuacji na Ukrainie.
Według kancelarii premiera rozmowy trwały około dwóch i pół godziny.
Izrael jako sojusznik Stanów Zjednoczonych potępił rosyjską inwazję na Ukrainę i wyraził solidarność z Kijowem. Jednak nie zawiesił kontaktów z Rosją w nadziei, że pomoże złagodzić kryzys.
Czytaj także: Negocjator z ukraińskiej delegacji został zastrzelony przez SBU. Był podejrzany o zdradę
"Izrael będący domem dla znacznej populacji rosyjskich imigrantów, zaoferował mediację w konflikcie między Rosją a Ukrainą, chociaż urzędnicy wcześniej bagatelizowali oczekiwania przełomu" – przekazała agencja Reutera.
Informacje o spotkaniu potwierdza też rosyjska agencja RIA Nowosti.
Jak zaznacza agencja Reutera premier Izraela Naftali Bennett jest religijnym Żydem jednak, aby spotkać się z Władimirem Putinem, złamał zasady szabatu. Rzecznik premiera zaznacza, że według judaizmu szabat można złamać, gdy celem jest zachowanie ludzkiego życia. A taką rangę mają spotkania, w których celem jest pokój.