Colin Farrell był gościem w programie Ellen DeGeneres. Aktor rozgadał się na temat swojego syna z polską aktorką Alicją Bachledą-Curuś. Okazuje się, że w pewnych sytuacjach Henry Tadeusz wstydzi się za swojego tatę.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś byli kiedyś jedną z najgłośniejszych par w show-biznesie. Owocem ich miłości jest ich jedyny syn Henry Tadeusz, który dziś ma 12 lat
Choć aktorzy nie są już w związku, to pozostają w przyjacielskich relacjach i wychowują razem syna
Colin Farrell w rozmowie z Ellen DeGeneres zdradził kilka śmiesznych historii związanych ze swoim pierworodnym
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell poznali się podczas pracy przy filmie "Ondine", w którym grali główne role. Niedługo później media obiegła wiadomość, że zostali parą. W 2009 roku przyszedł na świat ich syn Henry Tadeusz.
Niestety relacja aktorskiej pary nie przetrwała próby czasu. Na początku 2011 roku polska artystka potwierdziła doniesienia o rozstaniu. Mimo że Bachleda-Curuś i Farrell nie są już razem, to oboje angażują się w wychowywanie dziecka. Starają się też strzec jego prywatności i nie pokazują go w mediach.
Colin Farrell opowiedział o synu
Aktor wystąpił ostatnio w słynnym show Ellen DeGeneres. Podczas wywiadu prowadząca nawiązała do modowego gustu Farrella. Gwiazdor ma bowiem słabość do krótkich szortów, w których nie tylko trenuje, ale również od czasu do czasu przechadza się po Hollywood.
– Pokażmy kilka twoich zdjęć bez koszulki, bo to właśnie lubię robić – zażartowała gospodyni. – Jak widać, tego dnia było bardzo gorąco, więc szybko pozbyłem się koszulki – odparł aktor. – A szorty są teraz w modzie – rzuciła Ellen.
Wówczas Farrell zdradził pewną anegdotę związaną ze swoim 12-letni synem. – Mój syn mógłby się z tobą nie zgodzić. Jest zażenowany i mówi: 'proszę cię, tato, nie zakładaj krótkich spodenek' – wyznał.
Mimo uwag nastolatka Colin nie zamierza rezygnować z biegania w szortach. Rozbawiony przyznał, że tak jest mu po prostu najwygodniej.
Farrell o roli w "Batmanie"
Ellen DeGeneres nawiązała też do najnowszego "Batmana", w którym Farrell wcielił się w Pingwina, jednego z wrogów głównego bohatera. Artysta ujawnił, że początkowo przygotowanie jego charakteryzacji trwało cztery godziny. Efekt był tak powalający, że gdy Henry Tadeusz zobaczył swojego tatę, nie mógł uwierzyć własnym oczom.
– Kiedy mój dzieciak zobaczył mnie po raz pierwszy, był absolutnie przerażony. Mam to nagrane w telefonie – mówił.
Dodajmy, że Farrell ma jeszcze jednego syna, Jamesa Pariga, ze związku z modelką Kim Bordenave. Niestety chłopak cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną, przez którą ma problemy z wykonywaniem podstawowych czynności.