Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

• Polki i Polacy są wstrząśnięci rosnącymi cenami paliwa. Od kilku dni ludzie pokazują w sieci paragony po tankowaniu. Rachunki te często wynoszą po kilkaset złotych
• Inwazja Rosji na Ukrainę przyczyniła się do wzrostu cen paliwa nie tylko w Polsce, ale także w całej Europie
• Stację paliw odwiedził w ubiegły weekend Maciej Dowbor. Znany prezenter nie omieszkał pokazać, ile zeszło z jego konta po zalaniu baku do pełna

Ceny paliwa lecą do góry. Będzie jeszcze gorzej

Nie da się ukryć, że wojna w Ukrainie jeszcze bardziej unaoczniła rolę Rosji na światowych rynkach energii. Przy Arabii Saudyjskiej i Stanach Zjednoczonych jest ona jednym z największych producentów ropy naftowej na świecie oraz głównym dostawcą gazu ziemnego wykorzystywanego do ogrzewania energii elektrycznej.

Tarcza antyinflacyjna na kilka tygodni obniżyła ceny paliw, ale teraz benzyna znowu bardzo podrożała. Rosja, która 12 dni temu bandycko zaatakowała Ukrainę, doświadcza co rusz to kolejnych sankcji. Niektóre kraje mocno rozważają, aby zakazać importu rosyjskiej ropy. Właśnie dlatego notowania ropy gwałtownie poszybowały do góry.

Niestety ma być jeszcze gorzej. Eksperci prognozują, że ceny paliw będą rosły, a już w najbliższych dniach mogą nawet przebić kolejną barierę, czyli 8 złotych za litr paliwa. Ceny na stacjach mają się wahać. Zmiany będzie można zaobserwować nawet w ciągu jednego dnia.

Maciej Dowbor pokazał, ile zapłacił za paliwo. Prezenter był zszokowany rachunkiem

W ubiegły weekend na stację benzynową udał się Maciej Dowbor. Znany prezenter bardzo chętnie i aktywnie relacjonuje w mediach społecznościowych wszystko, co robi. Postanowił się podzielić ze swoim obserwatorami rachunkiem z ostatniego tankowania.

Przyznał, że "tanio nie było" i zażartował w typowym dla siebie stylu, nawiązując do swojej żony Joanny Koroniewskiej i Dnia Kobiet. Dowbor zapłacił na stacji paliw dokładnie 441, 95 zł.

"Pełny bak, czyli witajcie w świecie luksusu! Czy jak powiem Joannie, że zatankowałem jej samochód do pełna, to już jestem zwolniony z kupna prezentu na Dzień Kobiet? A może za jednym razem obskoczę też urodziny?! Że tak to ujmę… tanio nie było" – tak dziennikarz podpisał zdjęcie ze stacji.

Post Dowbora poruszył internautów, którzy ochoczo odnieśli się do szalejącej drożyzny na stacjach i dramatycznej sytuacji naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. "Ja dzisiaj 6,99 za litr" – odpisała chociażby Sylwia Bomba znana z programu "Gogglebox. Przed telewizorem".

"Mój mąż powtarza od kilku dni, że woli płacić 7 zł za litr benzyny niż widzieć 7 czołgów"; "Taka cena wojny... Lepiej tak niż być pod putinowskim butem. Będzie i 8zł"; "Nie jest za dobrze i pewnie będzie jeszcze gorzej. Jednak wolę mniej żreć, mniej kupować ciuchów, rzadziej chodzić do restauracji i mieć dach nad głową i spokojny sen"; "Miałam takie same oczy wczoraj jak zatankowałam, do tej pory jestem w szoku" – komentowano.