Władimir Putin wymyślił w poniedziałek, że korytarze humanitarne w Ukrainie można poprowadzić do... Rosji lub Białorusi. Pomysł ten zdecydowanie potępił prezydent Francji, Emmanuel Macron.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Codziennie z wielu ukraińskich miast uciekają cywile, którzy nie chcą przebywać na linii frontu
Rosjanie nie respektują jednak tworzących się korytarzy humanitarnych i strzelają do uciekających Ukraińców
Władimir Putin stwierdził, że takie korytarze mogą prowadzić do Rosji i wtedy jego żołnierze nie będą strzelać
Pomysł ten skrytykował prezydent Francji, Emmanuel Macron
Rosjanie od kilku dni silnie ostrzeliwują miasta na wschodzie, północy i południu Ukrainy. Niektóre z nich zostały już zajęte przez rosyjskie siły okupacyjne. Cywile, którzy nie chcą znaleźć się w oblężonym mieście lub na linii frontu uciekają, ale nie spotyka się to z empatią Rosjan. Wojskowi nie patrzą, czy to cywil, czy żołnierz, tylko strzelają do wszystkiego, co się rusza.
Strona rosyjska nie respektuje także tworzonych w wyniku negocjacji korytarzy humanitarnych. Tak było w Irpieniu czy pod Mariupolem. W wyniku ostrzału Rosjan zginęło kilkanaście osób w tym dzieci.
Władimir Putin wymyślił, że korytarz z Kijowa ma prowadzić na Białoruś, a cywile z Charkowa będą mogli ewakuować się tylko do Rosji. Korytarze z Mariupola i Sum będą prowadzić zarówno do innych miast na Ukrainie, jak i do Rosji. Osoby z Kijowa, które chciałyby opuścić Ukrainę, będą mogły wsiąść do samolotów, które lecą do Rosji.
Strona ukraińska oczywiście odmówiła. Z kolei działania Putina podsumował w rozmowie z telewizją LCI prezydent Francji Emmanuel Macron.
Francuski prezydent potępił "moralny i polityczny cynizm" Władimira Putina. Stwierdził, że to, "nie są potrzebne korytarze, które są natychmiast zagrożone, ani to pełne hipokryzji przemówienie (Putina - red.), które polega na powiedzeniu: Będziemy chronić ludzi, aby sprowadzić ich do Rosji".
Przypomnijmy, że w poniedziałek po godzinie 15 czasu polskiego rozpoczęła się trzecia tura negocjacji pokojowych między Rosją a Ukrainą. W czwartek natomiast w Antalyi mają się spotkać szefowie MSZ Rosji i Ukrainy.