
Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
Od samego początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Wołodymyr Zełenski pozostaje w Kijowie i relacjonuje, co się dzieje w kraju. Prezydent Ukrainy przemawia codziennie do swoich rodaków i dodaje im otuchy w odpieraniu brutalnych ataków wojsk Władimira Putina.
Jak Polacy i Ukraińcy oceniają postawę prezydenta Ukrainy? Nasz reporter Tomasz Golonko zapytał o to mieszkańców Warszawy i wśród napotkanych osób nie znalazł nikogo, kto o Wołodymyrze Zełenskim wypowiedziałby się w negatywny sposób.
– To po prostu bohater dla Ukrainy! – mówił nam jeden z przechodniów. – Nie znam ani jednego człowieka z Ukrainy, który mówiłby cokolwiek przeciw niemu. Każdy jest teraz dumny ze swojego prezydenta – powiedziała nam mieszkająca w Warszawie Ukrainka.
– Nie zamknął się w bunkrze jak Putin. Jest bohaterem – stwierdziła kolejna osoba. – Zrobił coś, czego politycy nie robią. Przebrał się w t-shirt, jest na miejscu i stoi za swoimi ludźmi – podkreśliła jedna z mieszkanek stolicy. Wiele pytanych przez nas osób wskazywało też, że prezydent Ukrainy zaimponował im swoją odwagą. – W dzisiejszych czasach takie bohaterstwo budzi wzruszenie i podziw – mówił kolejny przechodzień.
10 marca rozpoczął się trzeci tydzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Choć agresorzy bombardują miasta, to Ukraińcy wciąż stawiają skuteczny opór, a stolica kraju pozostaje niezdobyta.
Przypomnijmy, że jeszcze na samym początku napaści Stany Zjednoczone proponowały Wołodymyrowi Zełenskiemu ewakuację z Kijowa. Zełenski miał wówczas jednoznacznie odrzucić ofertę słowami: "Tu trwa walka. Ja potrzebuję amunicji, nie podwózki".
Czytaj także: