Pinokio przez ostatnich kilka lat kurzył się gdzieś na półce, aż w końcu branża filmowa sobie o nim przypomniała. Niebawem światło dzienne ujrzą (!!!) trzy produkcje opowiadające historię o kukiełce, która marzyła o zostaniu człowiekiem. Właśnie pojawiło się pierwsze zdjęcie Toma Hanksa w roli "ojca" tytułowego bohatera, czyli Geppetta.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Disney właśnie zaprezentował pierwsze zdjęcie z filmu "Pinocchio" (2022), na którym widać tytułowego bohatera, czyli drewnianą marionetkę o imieniu Pinokio, i jego "ojca" - Geppetto.
W rolę taty chłopca wcieli się Tom Hanks, który już wcześniej współpracował z reżyserem produkcji Robertem Zemeckisem.
W obsadzie znaleźli się m.in. Jospeh Gordon-Levitt i Cynthia Erivo.
"Pinokio" z 1883 roku autorstwa Carla Collodiego uchodzi za jedną z najpiękniejszych baśni w historii literatury. Nic więc dziwnego, że kino często po nią sięga. Niedawno historia o drewnianym chłopcu znów zaczęła być oblegana przez filmowców, którzy postanowili na nowo zinterpretować tę uniwersalną przypowieść o człowieczeństwie.
Tym sposobem za produkcję filmu o Pinokiu zabrał się między innymi Disney, który w 1940 roku zekranizował dzieło Collodiego, czyniąc z niego animowany hit i najbardziej rozpoznawalną wersję baśni.
"Pinocchio" w reżyserii Roberta Zemeckisa ("Forrest Gump" i "Powrót do przyszłości") skupi się zwłaszcza na relacji ojca i syna, w których wcielą się Tom Hanks (Geppetto) i Benjamin Evan Ainsworth (Pinokio). W obsadzie znaleźli się również Joseph Gordon-Levitt ("500 dni miłości" i "Incepcja"), Cynthia Erivo ("Złe czasy w El Royale"), Luke Evans ("Hobbit" i "Piękna i Bestia") oraz Lorraine Bracco ("Rodzina Soprano").
Disney właśnie zaprezentował pierwsze zdjęcie z nadchodzącego filmu. Widzimy na nim Geppetta siedzącego obok stworzonej przez siebie marionetki. Obie postaci są łudząco podobne do bohaterów z animacji z lat 40.
Film Zemeckisa nie ma jeszcze wyznaczonej konkretnej daty premiery. Wiadomo jednak, że dzieło uznanego reżysera ukaże się jeszcze w tym roku.
Kino oszalało na punkcie drewnianej marionetki
Przypomnijmy, że równolegle powstaje animowana wersja baśni z gatunku dark fantasy, którego współreżyserem jest Guillermo del Toro. Historia ma się rozgrywać we Włoszech za czasów Mussoliniego i będzie opowiadać o miłości oraz buncie.
Ze zdjęć można wywnioskować, że czeka nas niesamowicie piękna i mroczna szata graficzna. I tu nie zabraknie hollywoodzkich gwiazd w obsadzie. Głosów postaciom użyczy m.in. Tilda Swinton, Ewan McGregor i Christopher Waltz. Data premiery nie została jeszcze ujawniona, ale będzie to najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.
Dużo rozgłosu zdobyła także wersja baśni o Pinokiu wytwórni Lionsgate zatytułowana "Pinocchio: A True Story". Jest to film animowany dla dzieci, który opowiada o pierwszej miłości tytułowego bohatera. Największe kontrowersje wzbudził jednak głos drewnianej lalki. Wielu użytkowników TikToka twierdzi, że Pinokio brzmi jak "stereotypowy gej" i nie powinien zakochiwać się w dziewczynie (a tak wynika ze zwiastuna).