Zdenerwowany Putin miał odsunąć ośmiu generałów, którzy nie poradzili sobie z realizacją wyznaczonych celów w Ukrainie. Informację tę uzyskały władze w Kijowie. Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, poinformował, że rosyjscy generałowie są w rozpaczy.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformował w ukraińskiej telewizji, że rosyjscy generałowie są w rozpaczy.
Władimir Putin miał się zdenerwować brakiem postępów w wojnie i odsunął aż ośmiu generałów.
"Strona rosyjska jest w rozpaczy, nawet rosyjscy propagandyści zmienili swoją retorykę wobec Ukrainy" – przekazał Ołeksij Daniłow.
Zdenerwowany Putin ukarał ośmiu generałów
Władimir Putin, decydując o wszczęciu wojny, spodziewał się błyskawicznego podbicia Ukrainy i szybkiego zdobycia stolicy - Kijowa. Tymczasem walki trwają już dwa tygodnie i choć są coraz bardziej krwawe, to Ukraińcy dzielnie stawiają opór siłom agresora.
O tym, że plan podbicia Ukrainy w ciągu kilku dni nie powiódł się, mówił w ukraińskiej telewizji Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Jego zdaniem, zaciekły opór ukraińskiej armii wymusił na siłach rosyjskich zmianę taktyki.
Mają o tym świadczyć również zmiany personalne, których miał dokonać Władimir Putin na wysokich szczeblach rosyjskiej armii.
Jak poinformował Daniłow, prezydent Rosji usunął ośmiu generałów, którzy nie wypełniali swoich zadań w Ukrainie. Na ich miejsce powołano nowych dowódców, którzy będą realizować zmienioną taktykę podboju Ukrainy. Nie zmienia to faktu, że nastroje są bardzo negatywne.
"Strona rosyjska jest w rozpaczy, nawet rosyjscy propagandyści zmienili swoją retorykę wobec Ukrainy" – przekazał Ołeksij Daniłow.
Straty Rosji w wojnie
W czwartek, 10 marca mijają dwa tygodnie od wybuchu wojny w Ukrainie. Tego dnia Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że od początku inwazji zginęło 12 tys. rosyjskich żołnierzy.
Ponadto Rosjanie mieli stracić 335 czołgów, 1105 bojowych pojazdów opancerzonych, 123 systemy artyleryjskie, 56 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 29 systemów obrony przeciwlotniczej, 49 samolotów, 81 śmigłowców, 526 pojazdów kołowych, trzy jednostki pływające, 60 cystern oraz siedem bezzałogowców.
W zeszłym tygodniu ukraiński "Forbes" policzył, że wartość zniszczonego rosyjskiego uzbrojenia i sprzętu to 3 mld dolarów.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.