RIA Novosti donosi, że Moskwa nie wyklucza spotkania Putina z Zełenskim.
RIA Novosti donosi, że Moskwa nie wyklucza spotkania Putina z Zełenskim. Fot. Xinhua News / East News / Ukrainian Presidential Press Office / Associated Press / East News
Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
  • Ukraińcy już szesnasty dzień odpierają ataki wojsk Władimira Putina. Czy możliwy jest przełom?
  • Według RIA Novosti, która powołała się na słowa rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, Rosja dopuszcza możliwość spotkania Putina z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
  • Zełenski apeluje o takie spotkanie od początku konfliktu, jednak wcześniej Rosjanie nie odpowiadali

  • Rosyjska agencja państwowa RIA Novosti informuje, że według Moskwy istnieje możliwość spotkania przywódcy Rosji Władimira Putina z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow miał stwierdzić, że "nikt nie wyklucza spotkania Putina z Zełenskim, a Kreml uważa, że jest to możliwe".
    – Jednak najpierw delegacje i ministrowie muszą wypełnić swoją część pracy, tak aby prezydenci nie spotykali się po to, żeby tylko porozmawiać, ale po to, żeby omówić rezultaty – cytowała Pieskowa agencja.
    Czytaj także: Kułeba bez złudzeń po rozmowie z Ławrowem. "Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy"

    RIA Novosti: Kreml stwierdził, że spotkanie Putina z Zełenskim jest możliwe

    Od szesnastu dni trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Wojska Putina otoczyły część ośrodków, głównie we wschodniej części kraju, i prowadzą silny ostrzał, atakując zarówno wojskowych, jak i cywilów. Ukraińcy odpierają ataki i udaje im się bronić większości strategicznych miejsc, jednak sytuacja jest bardzo trudna.
    O spotkanie przywódców obu krajów od samego początku wojny apeluje Zełenski, który zwracał się do Putina, by ten nie chował głowy w piasek, tylko miał odwagę się z nim skonfrontować i podjąć rozmowę.
    – Jeżeli nie chcesz teraz wychodzić, to usiądźmy razem przy stole negocjacyjnym, jestem wolny. Tylko nie z odległości 30 metrów, tak jak zrobiłeś to z Macronem i Scholzem. Jestem sąsiadem. Nie gryzę. Jestem normalnym człowiekiem, usiądź ze mną, porozmawiajmy. Czego się obawiasz? – pytał retorycznie Zełenski.
    Ukraiński prezydent podkreślał, że jego naród chce po prostu spokoju. – Nikomu nie zagrażamy, nie jesteśmy terrorystami. Nie najeżdżamy na ziemie innych ludzi – tłumaczył. Dodał, że jest przygotowany na rozmowę z Putinem i jest gotowy odpowiedzieć na jego pytania.
    Dotychczas jednak apele Zełenskiego nie spotkały się z oficjalnym odzewem Moskwy. Dopiero teraz Rosja po raz pierwszy publicznie dopuściła możliwość takiego spotkania.

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut