Reklama.
Wojska Władimira Putina ostrzelały w piątek grupę kobiet i dzieci, które ewakuowały się korytarzem humanitarnym z podkijowskiej wsi Peremoha – przekazał w sobotę na Facebooku Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Ataku nie przeżyło siedem osób, w tym jedno dziecko. Ukraiński wywiad dodał, że Rosjanie nie wypuszczają reszty mieszkańców z wsi. Tymczasem Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowę rosyjskich żołnierzy spod Charkowa, w której wynika, że Rosjanie mieli rozkaz strzelać do cywilów.