– W Ukrainie nikomu do głowy by nie przyszło, by użyć mediów prywatnych czy publicznych do skłócania własnego narodu w obliczu wojny i katastrofy – powiedział Donald Tusk.
– Gdy przyszedł moment próby, to wszystkie telewizje ukraińskie połączyły się w de facto jedną stację, budują autentyczną jedność. Wczoraj usłyszałem w polskiej telewizji rządowej, że partia EPP (Europejska Partia Ludowa), której liderami są Witalij Kliczko i Petro Poroszenko, Julia Tymoszenko mówi "partia Putina" – powiedział Donald Tusk na kongresie Platformy Obywatelskiej.
– W Ukrainie nikomu do głowy by nie przyszło, by użyć mediów prywatnych czy publicznych do skłócania własnego narodu w obliczu wojny i katastrofy – zaznaczył.
– Musi dotrzeć do głów rządzących, że nie ma bardziej efektywnej piątej kolumny Putina, niż ci, którzy skłócają Polaków i Europejczyków, sieją pogardę. To apel nie tylko człowieka, który jest najczęściej ofiarą nienawistnej kampanii. Ale i apel wszystkich moich europejskich przyjaciół - dodał Tusk.
– To ostatni moment, abyście zamknęli szczujnie, które chcą skłócić Polaków. Które szkodzą Polsce, Ukrainie i Europie – powiedział mocno Donald Tusk.
Tusk zaznaczył swój apel do rządzących w Polsce: "Polska musi dziś twardo oczekiwać konkretnych i masywnych decyzji o obecności wojsk NATO na terenie Polski".
– Tak jak w ostatnich tygodniach staliście się prozachodni, niech wynikną z tego konkrety, których Polska potrzebuje jak tlenu – dodał, kierując swoje słowa do rządzących.
Więcej:
Donald Tusk