Wołodymyr Zełenski zaprosił światowych przywódców do Kijowa, aby dali "wyraz solidarności" z narodem ukraińskim. Wiadomo już, że z zaproszenia nie skorzysta Joe Biden, który 24 marca przyleci do Europy. Jest jasne stanowisko Białego Domu w tej sprawie.
Kilka dni temu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do światowych przywódców z zaproszeniem do Kijowa. "Każdy, kto jest z nami, otrzyma wdzięczność" - napisał w wiadomości w aplikacji Telegram.
Po tych słowach, zastanawiano się, czy z tej propozycji skorzysta Joe Biden, który w przyszłym tygodniu przyleci do Europy. Jest już jednak jasne stanowisko Białego Domu w tej sprawie. Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki poinformowała, że prezydent USA nie ma w planach przyjazdu na Ukrainę.
Rzeczniczka Białego Domu przekazała na Twitterze, że szczegóły dotyczące wizyty Joe Bidena w Europie zostaną przekazane opinii publicznej w niedzielny wieczór czasu waszyngtońskiego.
Jen Psaki napisała, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych będzie koncentrował się na dalszym mobilizowaniu świata w obronie narodu ukraińskiego i przeciwko inwazji prezydenta Putina na Ukrainę.
W nocy z 15 na 16 marca prezydent Ukrainy opublikował nagranie, w którym wzywał przywódców państw Zachodu do przyjazdu do Kijowa.
"Zapraszam wszystkich przyjaciół Ukrainy do odwiedzenia Kijowa. To może być niebezpieczne, ponieważ nasze niebo nie zostało jeszcze zamknięte przed rosyjskimi pociskami i samolotami. Nie zapadła jeszcze decyzja o wzmocnieniu naszego powietrznego arsenału. Nie dostaliśmy samolotów. Za to oczy wszystkich ludzi na świecie zwrócone są teraz na naszą stolicę, na Ukraińców. Więc każdy, kto jest z nami, otrzyma wdzięczność. Nie tylko naszą, ale i innych narodów" - oświadczył.
We wtorek Wołodymyr Zełenski oraz ukraiński premier Denys Szmyhal spotkali się w Kijowie z Mateuszem Morawieckim i Jarosławem Kaczyńskim, premierem Czech Petrem Fialą i premierem Słowenii Janezem Janszą.
Joe Biden 24 marca pojawi się w Brukseli, gdzie weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie NATO i w szczycie Rady Europejskiej. Tematem rozmów Bidena z europejskimi przywódcami będzie rosyjska agresja w Ukrainie. Według nieoficjalnych źródeł prezydent USA pojawi się również w Polsce.
- Z dużym prawdopodobieństwem prezydent USA w piątek 25 marca będzie w Polsce, później być może w Rumunii. Oczywiście to jest dyplomacja w czasie wojny, wszystko w ostatniej chwili może się zmienić - przekzał jeden z ministóe zaznajomiony z planowaniem wizyty Joe Bidena w Polsce.