
Ujawniono, co dzieje się z kochanką Królikowskiego. Związek z nim dużo ją kosztował...
O Antku Królikowskim mówi się ostatnio dużo w kontekście doniesień o zdradzie, której miał się dopuścić, gdy jego żona była w ciąży. Pudelek dowiedział się, że aktor jest już nawet w nowym związku z "prawniczką Izabelą". Teraz osoba z jej bliskiego otoczenia zdradziła, że kobieta robi wszystko, aby pozostać anonimową. – Przyciemniła włosy i pousuwała social media – słyszymy.

Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Media doniosły, że 33-letni aktor zaczął spotykać się z inną kobietą, niejaką prawniczką Izabelą, która miała mieszkać w sąsiedztwie pary. "Antek spotkał ją, gdy przeprowadził się do mieszkania, które Joanna dostała w prezencie od swojego ojca" – podawał Pudelek.
Kiedy o wszystkim dowiedziała się Opozda, "tajemnicza Izabela" miała wyprowadzić się z sąsiedztwa aktorki do "apartamentu w zupełnie innej dzielnicy Warszawy, gdzie zamieszkała już razem z Antkiem".
– Iza za ma o wiele więcej do stracenia niż Antek. Ona nigdy nie była osobą publiczną, jest spoza show-biznesu i dopiero zaczyna karierę w prestiżowej kancelarii prawniczej (...) Uwikłanie w skandal obyczajowy może zaważyć na jej przyszłości – czytamy w relacji informatora Pudelka.
– Iza czyta komentarze pod artykułami i doskonale wie, że jej nazwisko pojawia się w kontekście Antka. Wiele osób uważa, że to ona rozbiła jego małżeństwo. Pomijając fakt, że Antek jest osobą rozpoznawalną, doskonale zdawała sobie sprawę, że jest żonaty i wkrótce zostanie ojcem, bo przecież była sąsiadką Joanny. Iza wie, w jakim świetle ją to stawia – dodał.
Miała nawet przefarbować włosy i usunąć social media w obawie przed rozpoznaniem, że to ona jest nową wybranką Królikowskiego. – Po wybuchu całej afery chciała zakończyć relację z Antkiem i zerwała z nim, ale szybko do siebie wrócili. Oboje postanowili przeczekać, aż sprawa ucichnie. Iza, która wcześniej była blondynką, przyciemniła nawet włosy i pousuwała social media, w tym swój profil na Instagramie i Linkedinie. Wie, że musi pozostać anonimowa – mówiło źródło portalu.
Reklama.