Tusk: Zrobię wszystko, by Polska była bezpieczna w tych czasach. Szef PO ma plan
redakcja naTemat
22 marca 2022, 18:16·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 marca 2022, 18:16
Donald Tusk w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych krytycznie ocenia pomysł zmiany Konstytucji. Zapewnia, że nie trzeba zmieniać ustawy zasadniczej, by zwiększyć nakłady na obronność i zamrozić majątki oligarchów. Szef PO proponuje po prostu nową ustawę i zapewnia, że osobiście "zrobi wszystko, by Polska była bezpieczna w tych trudnych czasach".
Donald Tusk w zamieszczonym w sieci nagraniu odniósł się do pomysłu PiS dotyczącego zmiany Konstytucji.
Jego zdaniem zmiana ustawy zasadniczej w tym momencie nie jest potrzebna.
Szef Europejskiej Partii Ludowej i lider polskiej opozycji proponuje własny projekt ustawy, który jest gotowy.
Donald Tusk: Zróbmy to, co należy zrobić, w ciągu najbliższych kilku dni
Donald Tusk opublikował nagranie, w którym zapewnia Polaków, że zrobi wszystko, aby Polska była bezpieczna. Dlatego przyjął zaproszenie Mateusza Morawieckiego do rozmów podczas spotkania rządu z opozycją, które było poświęcone wojnie w Ukrainie.
Były premier krytycznie wypowiada się o pomyśle zmiany Konstytucji, przedstawionym przez PiS. Zapewnia, że nie trzeba zmieniać ustawy zasadniczej, by szybko dozbroić armię oraz zamrozić majątki oligarchów. Tusk proponuje swoją ustawę.
- Mamy gotową ustawę, możemy ją przyjąć tak, jak poprzednią ustawę o obronie ojczyzny - przez aklamację, wszyscy razem. I to możemy zrobić na najbliższym posiedzeniu Sejmu i będziemy mieli nieograniczone możliwości finansowania naszych możliwości obronnych – powiedział lider PO.
- Zróbmy to, co należy zrobić, w ciągu najbliższych kilku dni, a nie 100 czy 150 dni. Możliwość wydawania dowolnej ilości pieniędzy na zwiększenie możliwości obronnych Ojczyzny, na dozbrojenie naszej armii, nie wymaga zmiany konstytucji – powiedział.
Tusk: Jadę do Brukseli dopiąć sprawę polskich pieniędzy
Były premier odniósł się także do kwestii przejmowania majątków oligarchów - To samo z aktywami, majątkami rosyjskich oligarchów czy przedsiębiorców tutaj, w Polsce - kontynuował.
- Nie trzeba zmiany Konstytucji, żeby skonfiskować i zamrozić ich mienie, tak jak to robią zresztą inne kraje. Przecież było słychać w Polsce ten głośny śmiech oligarchów, kiedy się dowiedzieli, że premier Morawiecki proponuje 100 czy 150 dni debatować, dyskutować o tym, jak zamrozić ich aktywa - zauważył.
Donald Tusk zapowiedział też, że w środę uda się do Brukseli "żeby jakby dopiąć sprawę polskich pieniędzy". Byłemu premierowi chodziło najprawdopodobniej o pieniądze z Funduszu Odbudowy.
– Apeluję, błagam, o konkretne decyzje i autentyczną jedność. Zrobimy wszystko, zrobię wszystko, żeby Polska była możliwie bezpieczna w tych jakże trudnych czasach – zakończył przewodniczący Platformy.