ABW zatrzymało mężczyznę podejrzanego o współpracę z rosyjskim wywiadem cywilnym. Szpieg pracował w warszawskim Urzędzie Stanu Cywilnego. Miał przekazywać bardzo cenne informacje Rosji.
Dziennikarze RMF FM dotarli do informacji o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji. Pracował on w jednym z warszawskich urzędów, reporterzy RMF FM ustalili, że był to Urząd Stanu Cywilnego.
Mężczyzna miał kopiować i przekazać rosyjskiemu wywiadowi wartościowe informacje i cenne operacyjnie dokumenty. Sprawdzał też na miejscu konkretne osoby – nie tylko Polaków, ale także cudzoziemców znajdujących się w systemach stanu cywilnego.
Czytaj także: Rosyjska sportsmenka ostro komentuje słowa Schwarzeneggera o wojnie. "Wydałeś mi się taki miły"
17 marca funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego udało się namierzyć i zatrzymać podejrzanego o szpiegostwo urzędnika. Został tymczasowo aresztowany.
Z informacji, do których dotarł reporter RMF FM wynika, że urzędnik utrzymywał bardzo intensywne kontakty z rosyjskimi funkcjonariuszami, a śledczy oceniają, że materiały przekazywane przez niego były cenne operacyjnie.
Sprawą zajął się wydział mazowiecki prokuratury krajowej. Postawiono mu zarzuty działania na rzecz obcego wywiadu. Mężczyzna usłyszał zarzuty za szpiegostwo oraz za przekroczenie uprawnień. Jeśli w toku postępowania sądowego zostanie mu udowodniona wina to grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Nie wiadomo jednak, jak długo mężczyzna pracował w urzędzie i ile cennych informacji i dokumentów udało mu się przez ten czas przechwycić.