Reklama.
Reklama.
Reklama.
To już dokładnie miesiąc od chwili, gdy pierwsze rosyjskie bomby spadły na ukraińskie miasta. 24 lutego 2022 r. Władimir Putin wydał rozkaz rozpoczęcia "operacji specjalnej" w Ukrainie. W tej wojnie życie z rąk rosyjskich żołnierzy straciły już setki cywilów, w tym dzieci. W miesiąc od tego momentu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do świata z ważnym apelem.
Tomasz Ławnicki
Polska obok Turcji i Niemiec ma być jednym z gwarantów ewentualnego porozumienia kończącego wojnę między Rosją a Ukrainą — podał "Dziennik Gazeta Prawna". Jak informuje Onet, powołując się na źródła w Kijowie i polskim rządzie, informacje te mają potwierdzenie.
402 tys. Ukraińców, w tym 84 tys. dzieci, zostało siłą przesiedlonych z miast na wschodzie Ukrainy do Rosji - poinformowała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
Od początku rosyjskiej inwazji Ukrainę opuściło ponad 3,6 mln osób - podało biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców.
Rosyjska agresja doprowadziła do największego kryzysu bezpieczeństwa od zakończenia II wojny światowej. Jako prezydent konsekwentnie zabiegam na arenie międzynarodowej o wzmocnienie bezpieczeństwa Polski i wsparcie dla Ukrainy.
Potrzebne jest jeszcze większe zaangażowanie NATO w naszym regionie.
Widzimy, jak ważna jest obecność i zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w Europie. Bezpieczna Polska i Europa potrzebują więcej Ameryki, zarówno w wymiarze wojskowym jak i gospodarczym.
Polska przyjęła przez ostatni miesiąc więcej uchodźców, niż trafiło do całej Unii Europejskiej w trakcie kryzysu migracyjnego w 2015 roku. Jako państwo i społeczeństwo wspaniale zdajemy egzamin z prawdziwej solidarności.
Świat z podziwem patrzy na to jak Polska, jak miliony Polaków, zaangażowały się w pomoc uchodźcom. Przywódcy państw i międzynarodowych organizacji, z którymi rozmawiam wyrażają wielkie uznanie dla naszej postawy i dziękują za to, co robimy.
"Właśnie zakończyłam rozmowę z wolontariuszami na granicy polsko-ukraińskiej. Powiedzieli, że samotni ukraińscy ojcowie oddają swoje dzieci celnikom, prosząc o zapewnienie im bezpieczeństwa. Następnie wracają do walki. Nie jestem pewna, czy rzeczywistość wojny była dla mnie kiedykolwiek tak jasna" – napisał na Twitterze dziennikarka POLITICO Kim Kingsley.
Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały o uwolnieniu Łukjaniwki. W wyniku walk w rejonie Kijowa zabito 40 Rosjan, zniszczono 9 bojowych wozów piechoty i 2 czołgi. Jeden czołg został przyjęty przez Ukraińców – informuje Nexta.
W czwartek odbyło się także spotkanie grupy G7, podczas którego przywódcy ostrzegli Rosję przed użyciem broni chemicznej, biologicznej lub nuklearnej na Ukrainie.
Ponadto poruszono kwestię uchodźców wojennych uciekających z Ukrainy oraz zaapelowano do krajów-producentów ropy naftowej, żeby ci zachowali się odpowiedzialnie i zwiększyli podaż surowca na rynku.
Prezydent USA opowiedział dziennikarzom o swojej rozmowie z przywódcą Chin, któremu miał przedstawić konsekwencje ewentualnego udzielenia pomocy gospodarczej Rosji.
Pytany o działanie sankcji podkreślił, że nigdy nie mówił, że one zapobiegną wojnie.
– Nigdy nie mówiłem, że sankcje zapobiegną wojnie. Sankcje nigdy nie odstraszają. Celem sankcji jest zwiększenie ceny. Najważniejszą rzeczą jest to, abyśmy byli zjednoczeni. Jeżeli Putin myśli, że Europa wymięknie za miesiąc, kilka miesięcy... Musimy być zjednoczeni – podkreślił Joe Biden.
– NATO nigdy nie było bardziej zjednoczone. Putin dostaje coś zupełnie odwrotnego, niż oczekiwał po wkroczeniu do Ukrainy – stwierdził Joe Biden i dodał to, co powiedział Jens Stoltenberg na temat utworzeniach nowych czterech grup bojowych NATO na wschodniej flance Sojuszu.
– Ogłaszam, że USA są gotowe przeznaczyć ponad miliard dolarów pomocy humanitarnej, która trafi do Ukraińców – powiedział na konferencji prasowej po szczycie NATO prezydent USA Joe Biden. Dodał, że USA wprowadziły nowe sankcje na poszczególnych Rosjan.
Ukraina i Rosja przeprowadziły pierwszą od 24 lutego wymianę jeńców – powiedziała ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk. 10 ukraińskich wojskowych wymieniono na 10 rosyjskich. Ponadto do Rosji wysłano 11 cywilnych marynarzy, których uratowano z tonącego statku koło Odessy.
– W wyniku tej wymiany do domu wraca 19 ukraińskich cywilnych marynarzy ze statku ratowniczego Sapfir, porwanych przez okupantów podczas próby zabrania naszych wojskowych z Wyspy Węży – dodał Wereszczuk.
Kijów spowiła ogromna chmura dymu znad Buczy, Irpinia i Hostomla.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson również przedstawił swoje odczucia po czwartkowym szczycie NATO. Stwierdził, że jego kraj skupia się na razie na wysłaniu Ukrainie rakiet do ochrony przeciwlotniczej i przeciwpancernej, a nie czołgów, o co prosił Wołodymyr Zełenski.
– Logistycznie w tej chwili wygląda to bardzo trudno. W tej chwili koncentrujemy się na rakietach, które pomogą Ukraińcom obronę przed ostrzałami z powietrza oraz z wyrzutni Grad – powiedział brytyjski premier.
W głosowaniu podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ 140 państw poparło projekt rezolucji, a 38 wstrzymało się od głosu.
Władimir Putin ma tylko 4 sojuszników w ONZ: Białoruś, Syrię, Koreę Północną oraz Erytreę. Te kraje oraz oczywiście Rosja zagłosowały w czwartek przeciwko rezolucji ONZ krytykującej inwazję Rosji na Ukrainę.
"Miesiąc wojny. Zdradzieckiej, obłudnej i niezwykle okrutnej. Rosja zniweczyła swoją historię, gospodarkę i reputację bezceremonialną inwazją i nieludzkimi działaniami wobec ludności cywilnej. Po prostu musimy wygrać" – napisał na Twitterze minister obrony Ukrainy Mychajło Podoljak.
– Jeśli ktoś będzie chciał nas zaatakować, musi się liczyć z tym, że my twardo staniemy do obrony naszej ojczyzny. A zapewniam, że Polska jest wystarczająco rozległa, żebyśmy mieli gdzie napastników pochować – dodał prezydent Duda.
Prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej został zapytany o ewentualną agresję Rosji na Polskę. Głowa państwa dość nieoczekiwanie przytoczyła w odpowiedzi niecodzienne polskie powiedzenie "Nie strasz, nie strasz...".
Tymczasem pod Kijowem rolnicy zaczynają prace na polach.
– Zwiększenie obecności Sojuszu w Polsce – ciesze się, że ten temat był poruszany przez wszystkich na spotkaniu i nie padł ani jeden głos sprzeciwu. Kilku prezydentów zgłosiło, żeby obecność NATO na wschodniej flance miała inną, przekształconą formę, zaproponowałem wysuniętą obecność obronną z dodatkowymi siłami zbrojnymi i sprzętem – dodał Andrzej Duda i zapowiedział, że ma nadzieje, że za 2,5 miesiąca w Madrycie padną konkrety w tej sprawie.
– Sojusz zachowuje jedność. Musimy uczynić wszystko, posługując się pokojowymi, ale adekwatnymi do potrzeb, narzędziami, aby przerwać rosyjską agresję na Ukrainę – powiedział w Brukseli prezydent Andrzej Duda.
Chiny staną się globalnym mediatorem między Zachodem a Rosją?
– Nadszedł czas Chin – powiedział w rozmowie z chińskim think tankiem CCG prezydent Chin Wang Huiyao, którego cytują rządowe media.
– Chiny są jedyną trzecią stroną tej bezpośredniej walki, a także mają powiązania gospodarcze z Rosją, Ukrainą, UE i USA – dodał.
Tak wyglądają zdjęcia satelitarne bombardowanego przez Ukrainę portu w Berdiańsku, w którym stacjonują okręty Floty Czarnomorskiej.
Premier Holandii Mark Rutte poinformował na konferencji prasowej przed szczytem RE, że unijni przywódcy nie uzgodnią nowych sankcji na Rosję.
Wcześniej tego dnia premier Łotwy Arturs Karins apelował, żeby kraje UE rozważyły wprowadzenie sankcji na rosyjski węgiel i gaz.
Ukraiński parlament poinformował o wywiezieniu siłą do Rosji nawet 15 tysięcy mieszkańców Mariupola. Rosyjscy żołnierze mają zabierać im telefony komórkowe, paszporty i inne dokumenty tożsamości. Reklama.
Zakończył się nadzwyczajny Szczyt NATO w Brukseli. W spotkaniu udział wziął Joe Biden. Jens Stolnteberg zapowiedział radykalne wzmocnienie wschodniej flanki. Liderzy Zachodu zwrócili się z apelem do Chin i Białorusi. Siły Sojuszu będą stacjonować od Morza Bałtyckiego aż po Morze Czarne.
Sekretarz generalny NATO zapowiada wzmocnienie ochrony państw Sojuszu. – Wzmocnimy naszą cyberobronność oraz rozszerzymy nasz system manewrów. (...) Wzmocnimy nasze systemy odstraszania i obronności. Będziemy mieli osiem jednostek bojowych na wschodniej flance NATO – mówił Jens Stoltenberg.
Zapowiedział też pomoc dla Kijowa. – Chcemy, żeby Ukraina mogła bronić się przeciw zagrożeniu biologicznym, chemicznym, radiologicznym oraz jądrowym – oświadczył.
Rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko pisze o tysiącach Ukraińców z Mariupola, którzy trafiają do rosyjskich obozów.
"Przymusowo deportując obywateli Mariupola na swoje terytorium, Rosja przenosi swój terror na kolejny poziom. 6 tysięcy Ukraińców przebywa obecnie w rosyjskich obozach, gdzie mogą być traktowani jako zakładnicy. Konwoje humanitarne wywożące ludzi do nieokupowanych części Ukrainy są ostrzeliwane. To barbarzyństwo musi się skończyć" – napisał rzecznik ukraińskiego resortu spraw zagranicznych.
Absurdalne tłumaczenie Moskwy nt. wyrzucenia z Polski rosyjskich dyplomatów. Do sprawy odniosła się rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa. Jak stwierdziła, Warszawa chce w ten sposób... "powstrzymać przed podróżą przebywających w Polsce Ukraińców, którzy chcą wyjechać do Rosji".
Więcej na ten temat piszemy tutaj: Czytaj więcej
Stany Zjednoczone planują zgodzić się na przyjęcie do 100 tysięcy ukraińskich uchodźców uciekających przed rosyjską inwazją – podaje agencja Reutera, powołując się na nieoficjalnych informatorów. Ogłoszenie tej decyzji ma zbiec się ze spotkaniami prezydenta USA Joe Bidena z przywódcami europejskimi na szczycie NATO w Brukseli.
"301 tysięcy obywateli Ukrainy otrzymało już numer PESEL" – poinformował w Sejmie wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Od soboty w całej Polsce ruszą mobilne punkty ZUS dla uchodźców. Taki punkt powstanie m.in. na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Ukraińska marynarka zniszczyła rosyjski okręt desantowy "Orsk". Okręt ten wpłynął do okupowanego 100-tysięcznego Berdiańska w poniedziałek, aby dostarczyć Rosjanom sprzęt wojskowy.
– Nasi wojskowi uderzyli w ważny rosyjski cel – podkreśliła wiceminister obrony Ukrainy Anna Malar. Jak poinformowała, rosyjski okręt desantowy "Orsk" był zdolny do przewożenia około 400 żołnierzy, 45 transporterów opancerzonych i 20 czołgów.
"Zwracam się do NATO o przekazanie Ukrainie jednego procenta posiadanych przez państwa Sojuszu samolotów wojskowych" – z takim apelem wystąpił na szczycie NATO prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski zaprezentował nagranie swojego przemówienia na szczycie NATO w Brukseli.
Zełenski ostrzegł Zachód: "Rosja pójdzie dalej. Czy macie pewność, że art. 5 zadziała?". Jak wskazał, "milczenie to najgorsza rzecz w czasie wojny". Tymczasem - w jego opinii - nie ma odpowiedzi na ukraińskie prośby o pomoc.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski za pośrednictwem łącz wideo przemówił w szwedzkim parlamencie. "Wy także jesteście zagrożeni, w rosyjskich mediach pojawiały się informacje o planach zajęcia Gotlandii, a jeśli Rosja zajmie Bałtyk, oznaczać to będzie ograniczenie wolności w Europie" – ostrzegał szwedzkich polityków.
Władze Ukrainy postulują, aby wpisać Rosję na listę państw terrorystycznych. Jak mówi Mateusz Morawiecki, Polska powinna w tej kwestii wesprzeć Kijów.
"Bo rzeczywiście Rosja terroryzuje Ukrainę. Jak inaczej nazwać to, co się dzieje na Ukrainie, niż jak właśnie terroryzowanie ludności cywilnej. Mordowanie niewinnych kobiet, dzieci, starszych" – mówił Morawiecki. Zdaniem premiera w związku z tym "powinniśmy rzeczywiście do tego typu rozwiązania doprowadzić".
Kijowski urząd miasta podsumował: od początku rosyjskiej inwazji na dużą skalę w stolicy uszkodzono 87 budynków mieszkalnych. Ponadto zniszczonych zostało 10 prywatnych posesji, 12 szkół i 6 przedszkoli”.
Jak zaznaczono, w mieście trwa obecnie wznoszenie fortyfikacji. "Po godzinie policyjnej miasto żyje w warunkach wojennych" – brzmi komunikat. Jednak infrastruktura działa, m.in. w ograniczonym zakresie kursuje w Kijowie komunikacja miejska.
Władze miasta apelują do kijowian "o ostrożność i nie przemieszczanie się na terenie miasta bez pilnej potrzeby".
Nocą Rosjanie ostrzelali Charków pociskami Calibre. Pociski te zostały wystrzelone ze statków na Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej na Morzu Czarnym – poinformował szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Oleg Sinegubov.
Na północy Ukrainy wojsko zdobyło i częściowo zniszczyło rosyjską kolumnę.
Import alkoholu do Rosji z powodu dewaluacji rubla spadnie o 20-40 proc. – pisze rosyjski "Kommiersant". Gazeta przyznaje, że wiele światowych firm, w tym Pernod Ricard (marki Chivas Regal, Jameson, Absolut, Ararat) i Diageo (Johnnie Walker, Captain Morgan, Baileys) wstrzymało dostawy do Rosji.
"Kommiersant" uspokaja jednak Rosjan, że "eksperci spodziewają się wzrostu udziału w rynku win z Ameryki Południowej, Afryki i krajów ościennych".
"Jeśli którykolwiek kraj UE ulegnie upokarzającym żądaniom Putina, aby płacić za ropę i gaz w rublach, będzie to tak, jakby jedną ręką pomagać Ukrainie, a drugą zabijać Ukraińców. Wzywam państwa do dokonania mądrego i odpowiedzialnego wyboru" – napisał na Twitterze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
– Od początku wojny z każdego chłopca i dziewczynki w kraju, jeden na dwóch musiało opuścić swoje domy – powiedział dla CNN rzecznik UNICEF James Elder.
Międzynarodowa organizacja od 24 lutego przekazuje ciężarnym kobietom w Ukrainie koce, leki, zestawy położnicze, a także tabletki do uzdatniania wody.
Firma Western Union od czwartku wstrzymuje wszystkie przelewy pieniężne do Rosji i Białorusi. To skutek decyzji o zaatakowaniu Ukrainy.
Jak podaje Straż Graniczna, od 24 lutego do Polski wjechało 2,2 mln osób z Ukrainy. Wczoraj na granicy odprawiono 30 tys. osób uciekających przed wojną.
Sztab Generalny Ukrainy podaje nowy bilans strat agresora. Od początku wojny rosyjscy okupanci stracili 15 800 ludzi, 530 czołgów i 108 samolotów – czytamy w raporcie.
W Brukseli rusza szczyt NATO, Polskę reprezentuje na nim prezydent Andrzej Duda. Na miejscu jest też prezydent USA Joe Biden. Prezydent Ukrainy ma na szczycie przemówić za pośrednictwem łącz wideo.
Tuż przed rozpoczęciem rozmów sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg oświadczył: Prezydent Putin zrobił duży błąd, rozpętując wojnę przeciwko niepodległemu, suwerennemu państwu. Nie docenił siły i odwagi ukraińskiego narodu i sił zbrojnych. Napotkał na znacznie większy opór, niż się spodziewał.
Stoltenberg: Zajmiemy się konsekwencjami rosyjskiej inwazji na Ukrainę, naszym silnym wsparciem dla Ukrainy oraz dalszym wzmocnieniem odstraszania i obrony NATO w odpowiedzi na nową rzeczywistość dla naszego bezpieczeństwa. W tym krytycznym czasie Ameryka Północna i Europa muszą nadal stać razem w NATO.
Ukraińskie służby pokazały nowe nagrania dokumentujące potężny pożar w Berdiańsku. To portowe miasto nad Morzem Azowskim, w którym mieści się rafineria ropy. Rosjanie najpewniej wysadzili w powietrze zbiorniki z paliwem.
Prokuratura generalna Ukrainy poinformowała, że jak dotąd w wyniku rosyjskich działań wojennych zginęło 128 dzieci, a 172 zostało rannych.
Ponadto w wyniku ostrzału i bombardowania przez rosyjską armię uszkodzono 566 instytucji edukacyjnych, z czego 73 zostały całkowicie zniszczone. Najwięcej zniszczonych szkół i przedszkoli jest w obwodach: donieckim, charkowskim, kijowskim, czernihowskim, mikołajowskim, sumskim, chersońskim i w Kijowie.
Nowy raport ukraińskiego Sztabu Generalnego. Jak czytamy, wojska rosyjskie nie rezygnują z prób wznowienia natarcia w celu zajęcia Kijowa, Czernihowa, Sum, Charkowa i Mariupola. Białoruś rozmieściła przy granicy prawie cztery bataliony taktycznych grup zbrojnych.
Jak poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku, w związku z ogromnymi stratami Rosjanie formują i przemieszczą do granic Ukrainy dodatkowe pododdziały sił zbrojnych. Mają w nich być m.in. żołnierze wracający z Syrii.
Wielotysięczne straty Rosjan na wojnie z Ukrainą to fakt. Brytyjskie ministerstwo obrony przyznaje, że Rosja prawdopodobnie będzie mobilizować rezerwistów i poborowych, aby te straty uzupełnić.
Rosjanie "niemal na pewno" stracili na Ukrainie tysiące żołnierzy – czytamy w analizie brytyjskiego resortu obrony. Dlatego armia ściąga rezerwistów i poborowych, ale także najemników, w tym m.in. personel prywatnych firm wojskowych.
Wysoki rangą przedstawiciel departamentu obrony USA mówi o sukcesie ukraińskich wojsk. Jak podaje CNN, przedstawiciel Pentagonu powiedział, że siły ukraińskie zepchnęły siły rosyjskie z powrotem na linię frontu na wschód od Kijowa.
Rosyjskie siły znajdują się około 55 kilometrów od centrum Kijowa na wschód. To o 25 do 35 kilometrów dalej niż było to dzień wcześniej.
Armia Ukrainy zaprezentowała nagranie, pełne brutalnych zdjęć. To krótkie podsumowanie miesiąca od momentu rosyjskiej inwazji. "Zniszczmy rosyjskiego okupanta!" – czytamy we wpisie.
Płonie port w Berdiańsku. To ponad 100-tysięczne miasto nad Morzem Azowskim, jest tam rafineria ropy naftowej.
Jak podaje portal NEXTA, pożar w porcie jest najpewniej wynikiem działań Rosjan. "Przypuszczalnie okupanci wysadzili w powietrze zbiorniki paliwa" – podaje serwis.
Na nagraniach zamieszczonych w internecie widać gęste kłęby dymu unoszące się nad portem.
Ministerstwo obrony Ukrainy przedstawia raport w 29. dobę od ataku Rosji. "Przeciwnik nadal traci żołnierzy i sprzęt na wszystkich kierunkach walk. Całkowity opór ukraińskiego narodu trwa. Razem wygramy! Chwała Ukrainie!" – pisze resort.
Ukraiński premier Denys Szmyhal na swoim kanale w serwisie Telegram podsumował miesiąc, jaki minął od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Jak napisał, ten czas zmienił zarówno samą Ukrainę, jak i świat.
"Udowodniliśmy, że nie mamy nic wspólnego z rosyjskimi barbarzyńcami, którzy atakują sąsiednie kraje, niszczą miasta, zabijają cywilów. Wszyscy widzą, że Ukraińcy to kochający wolność, dumni ludzie, którzy należą do narodów zjednoczonej Europy" – napisał premier. Podkreślił, że po wojnie "zbudowana zostanie jeszcze lepsza Ukraina, warta pamięci tych, którzy oddali życie za jej przyszłość".
Wołodymyr Zełenski w miesiąc od rosyjskiej inwazji na Ukrainę apeluje: "Świat musi powstrzymać Rosję. Świat musi powstrzymać wojnę". – To już miesiąc. Tak długo. To łamie moje serce, serca wszystkich Ukraińców i każdego wolnego człowieka na tej planecie – mówi prezydent w nocnym wystąpieniu.
Zełenski wzywa do organizowania na całym świecie demonstracji. Prosi uczestników protestów, by maszerowali ubrani w ukraińskie symbole. – Wyjdźcie na swoje place, ulice. Stańcie się widoczni i słyszalni – wzywa.