Wojska Azerbejdżanu przeszły do ofensywy w Górskim Karabachu – podał serwis Nexta. Górski Karabach to region będący przedmiotem sporu między Armenią i Azerbejdżanem. Azerowie zdecydowali się na taki krok, gdyż rosyjscy żołnierze, którzy wkroczyli na sporne terytoria w 2020 roku, teraz zostali wysłani na wojnę z Ukrainą.
Konflikt w Górskim Karabachu został zawieszony w listopadzie 2020 roku. Wówczas układ sił wyglądał tak, że Armenia była wspierana przez Rosję i uzyskała od niej gwarancje bezpieczeństwa. Rosyjskie wojska pełniły funkcje "sił pokojowych" w regionie.
Jednak w rezultacie wywołania wojny w Ukrainie, Rosja była zmuszona przerzucić część wojsk stacjonujących na terytorium spornym do walk w Ukrainie. Sytuację tę postanowił wykorzystać Azerbejdżan i wznowił ofensywę.
Z doniesień zagranicznych mediów możemy dowiedzieć się, że prawdopodobnie siły Azerbejdżanu zajęły już wioskę Faukh, a w sąsiedniej miejscowości Pirlyar Ormianie zbierają się do obrony.
W czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informował, iż "strona rosyjska zaczyna rozumieć, że zgromadzone dotąd wojska i zasoby nie są wystarczające do utrzymania kontroli nad tymczasowo zajętymi terenami i przeprowadzania operacji obronnych".
We wrześniu 2020 roku wybuchły walki o kontrolę nad Górskim Karabachem między Azerbejdżanem i Armenią, które były efektem nierozwiązanego konfliktu o ten region sprzed lat.
Górski Karabach jest przykładem konfliktu na tle etniczno-terytorialnym. Zamieszkują tam zarówno chrześcijanie, jak i muzułmanie. Konflikt zbrojny o ten region wybuchł tuż przed upadkiem ZSRR. Pod koniec lat 80. w Karabachu coraz częściej dochodziło do zamieszek i pogromów na tle etnicznym.
Starcia między Armenią a Azerbejdżanem przerodziły się w wojnę, która pochłonęła ok. 30 tys. ofiar, a setki tysięcy osób zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów. Zawieszenie broni podpisano dopiero przy wsparciu tzw. Mińskiej Grupy OBWE w 1994 r.
Czytaj także: To miejsce to tykająca bomba. Jak żyje się w Górskim Karabachu? "Zerowa przestępczość"
Jednak niepodległości Górskiego Karabachu nie uznał żaden kraj na świecie. Region przez lata był całkowicie zależny od Armenii. Przez długi czas dochodziło tam do regularnej wymiany ognia.
27 września 2020 roku obie strony konfliktu poinformowały o rozmieszczeniu ciężkiej artylerii. 10 listopada 2020 weszło w życie porozumienie pokojowe podpisane przez Armenię i Azerbejdżan z udziałem Rosji. Na mocy układu Rosja miała rozmieścić w regionie kontyngent "sił pokojowych" liczący blisko 2 tys. żołnierzy.