Krystyna Pawłowicz nie odpuściła okazji, by w dniu meczu reprezentacji Polski wbić szpilę rywalom Biało-Czerwonych. Tym razem dostało się Szwedom, z którymi wieczorem powalczymy o awans na mundial. Była posłanka PiS wypomniała im zrabowane dobra kultury.
"Ambasada Szwecji! Dziś wieczorem Polska gra z wami mecz, więc jest kolejna okazja by wam przypomnieć o waszym obowiązku ZWROTU Polsce zagrabionych dobrach naszej kultury! Nie zapomnimy" – napisała Krystyna Pawłowicz na Twitterze. W swoim poście oznaczyła również profil Ambasady Szwecji w Warszawie.
Pawłowicz nie pierwszy raz uderzyła w Szwedów w kontekście wydarzeń z historii, o czym sama wspominała na Twitterze w styczniu tego roku. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego włączyła się wtedy do dyskusji o zrabowanych dobrach polskiej kultury.
"O tych rabusiach od czasu do czasu piszę. Wspomnę i teraz. Szwedzi, dobra polskiej kultury do zwrotu NATYCHMIAST! Wyciągajcie je z ukrycia w lochach swych muzeów i zamków i zwróćcie Polakom! Polacy nie zapomną" – apelowała.
Mecz, o którym wspomniała Pawłowicz, to kluczowe starcie reprezentacji Polski w drodze do mundialu w Katarze. Drużyna Czesława Michniewicza we wtorek 29 marca musi pokonać Szwedów, żeby cieszyć się z awansu. Porażka będzie oznaczać odpadnięcie z tej rywalizacji.
Czytaj także: Michniewicz jasno o składzie Polaków na Szwecję. Wiemy jak poważne są kontuzje kadrowiczów
Warto też wspomnieć, że w grę wchodzą tu ogromne pieniądze do zyskania... i do stracenia. Za sam awans reprezentacji Polski na mundial w Katarze PZPN zarobi 10,5 miliona dolarów (ok. 45 milionów złotych). A to dopiero początek, bo premia zależna będzie od wyników Biało-Czerwonych w finałach MŚ i od hojności naszych sponsorów.
Idąc w drugą stronę, jeżeli przegramy ze Szwedami, związek straci nawet 50-60 milionów złotych. A to kwotą, którą nie pogardzi żadna federacja sportowa w Polsce. Początek starcia we wtorek o 20:45. Relacja NA ŻYWO i pomeczowe analizy będą dostępne w naTemat.