nt_logo

Szczególny hołd dla ofiar wojny w Ukrainie. Szczęsny z trudem powstrzymywał wzruszenie

Maciej Piasecki

04 kwietnia 2022, 15:20 · 2 minuty czytania
W niedzielę odbył się hitowy mecz we włoskiej Serie A pomiędzy Juventusem Turyn a Interem Mediolan. Derby Italii zakończyły się skromnym zwycięstwem (1:0) przyjezdnych, a jednym z wyróżniających się piłkarzy - pomimo porażki - był Wojciech Szczęsny. Polak pojawił się w nagłówkach również z innego powodu.


Szczególny hołd dla ofiar wojny w Ukrainie. Szczęsny z trudem powstrzymywał wzruszenie

Maciej Piasecki
04 kwietnia 2022, 15:20 • 1 minuta czytania
W niedzielę odbył się hitowy mecz we włoskiej Serie A pomiędzy Juventusem Turyn a Interem Mediolan. Derby Italii zakończyły się skromnym zwycięstwem (1:0) przyjezdnych, a jednym z wyróżniających się piłkarzy - pomimo porażki - był Wojciech Szczęsny. Polak pojawił się w nagłówkach również z innego powodu.
Wojciech Szczęsny był wyraźnie poruszony szczególnym występem artystycznym przed hitem Serie A. Fot. Rex Features/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Oprawa hitu Serie A, który od lat nazywany jest "Derbami Italii", musiała być szczególna. Poza widowiskiem sportowym, w którym pomimo przewagi Juventusu Turyn, to ostatecznie Inter Mediolan sięgnął po trzy punkty, nie zabrakło również części artystycznej. Na murawie Allianz Stadium pojawiły się dwie artystki. Włoszka Gaia Gozzi oraz Ukrainka Kateryna Pawlenko. Panie wspólnie wykonały utwór "Imagine" autorstwa nieodżałowanego Johna Lennona.


Wykonanie przy zgaszonych światłach wielotysięcznika w Turynie, dodatkowo z symbolicznymi światełkami ze strony kibiców na trybunach (m.in. z telefonów), zrobiło duże wrażenie. Wyraźnie przejęty był chociażby Wojciech Szczęsny, którego wzruszenie pokazały realizator transmisji niedzielnego hitu Serie A.

Bramkarz reprezentacji Polski był poruszony występem, który był symbolicznym, ale bardzo ważnym hołdem dla ofiar wojny w Ukrainie. Warto podkreślić, że od minionego weekendu w lidze włoskiej kapitanowie wszystkich drużyn występujących w rozgrywkach pojawiają się na murawie z opaskami z napisem "peace", czyli "pokój".

31-letni polski bramkarz ma osobisty stosunek do sytuacji, która ma miejsce za naszą wschodnią granicą. Żoną Szczęsnego jest bowiem Marina Łuczenko-Szczęsna, Polka ukraińskiego pochodzenia.

„Moja żona urodziła się na Ukrainie, w żyłach mojego syna płynie ukraińska krew, część naszej rodziny nadal mieszka na Ukrainie, wielu moich pracowników to Ukraińcy i są oni wspaniałymi ludźmi. Widząc cierpienie na ich twarzach i strach o swój kraj, uświadomiłem sobie, że nie mogę stać bezczynnie i udawać, że nic się nie stało [...] Odmawiam gry przeciwko piłkarzom, którzy postanowili reprezentować wartości i zasady Rosji! Nie zgadzam się stać na boisku w barwach mojego kraju i słuchać hymnu narodowego Rosji! Odmawiam udziału w imprezie sportowej, która legitymizuje działania rosyjskiego rządu. Wiem, że mój wpływ może być tylko symboliczny, ale wzywam FIFA i UEFA do podjęcia działań i pociągnięcia Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej do odpowiedzialności za swoje czyny” - napisał kilka tygodni temu na swoim Instagramie bramkarz Biało-Czerwonych.

Ostatecznie FIFA oraz UEFA podjęły decyzje, których konsekwencją było zawieszenie jakichkolwiek drużyn rosyjskich - w tym reprezentacji kraju agresora - w międzynarodowych rozgrywkach. Wojna za naszą wschodnią granicą nadal jednak trwa i trudno dzisiaj przewidywać, kiedy szaleństwo wojsk Władimira Putina może dobiec końca.

Co do niedzielnego meczu, Inter zwyciężył po rzucie karnym, który początkowo w świetnym stylu wybronił Szczęsny. Przy dobitce, którą wykonał Turek Hakan Calhanoglu polski bramkarz był już jednak bezradny. Po tej porażce szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu przez drużynę z Turynu spadły niemal do minimum.

Liderem tabeli jest AC Milan z 66 punktami. Tyle samo oczek ma drugie SSC Napoli, z innym reprezentantem Polski, Piotrem Zielińskim. Juventus jest na czwartym miejscu z dorobkiem 59 punktów po 31 ligowych kolejkach.

Czytaj także: https://natemat.pl/403991,szczesny-bohaterem-bialo-czerwonych-w-meczu-ze-szwecja