nt_logo

Kociarze przecierają oczy ze zdumienia. Ceny żwirku do kuwet szaleją. Dlaczego koci żwirek drożeje?

Daria Siemion

14 kwietnia 2022, 13:58 · 4 minuty czytania
W 2020 roku kociarze płacili za 15 kg kociego żwirku 76,99 zł. W 2022 roku ten sam żwirek od tego samego sprzedawcy kosztował 219 zł, czyli prawie trzy razy więcej. Z czego wynika wzrost cen żwirku dla kotów? Czy ceny nadal będą szły w górę, a żwirek stanie się dobrem luksusowym?


Kociarze przecierają oczy ze zdumienia. Ceny żwirku do kuwet szaleją. Dlaczego koci żwirek drożeje?

Daria Siemion
14 kwietnia 2022, 13:58 • 1 minuta czytania
W 2020 roku kociarze płacili za 15 kg kociego żwirku 76,99 zł. W 2022 roku ten sam żwirek od tego samego sprzedawcy kosztował 219 zł, czyli prawie trzy razy więcej. Z czego wynika wzrost cen żwirku dla kotów? Czy ceny nadal będą szły w górę, a żwirek stanie się dobrem luksusowym?
Żwirek dla kotów dobrem luksusowym? fot. 123rf.com

W lipcu 2021 roku amerykańska firma Oil Dri Corporation ogłosiła drastyczne podwyżki cen żwirku dla kotów. W ten sposób przedsiębiorstwo próbuje załagodzić zwiększone koszty produkcji i transportu. W USA firma zarządza popularnymi markami "Cat`s Pride" i "Jonny Cat". To tak jakby w Polsce podwyżki ogłosił popularny "Benek".


"Nadal ściśle współpracujemy z klientami i partnerami łańcuchu dostaw, aby utrzymać nasze wysokiej jakości produktów na półkach sklepowych w tym trudnym środowisku gospodarczym. W raz z tym zaangażowaniem pojawia się konieczność podniesienia cen w celu złagodzenia presji inflacyjnej na nasze wyniki finansowe".Daniel S. Jaffeeprezes i dyrektor generalny Oil-Dri Corporation of America

Wzrost cen żwirku dla kotów można zauważyć nie tylko w USA. Ceny poszybowały w górę w Polsce, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Francji. To nietypowe w branży artykułów zwierzęcych, w której panuje ogromna konkurencja, a jej stałym elementem są atrakcyjne promocje.

Do tej pory firmy nie chciały testować lojalności konsumentów i podnosić cen produktów. Analizy rynkowe wskazywały, że podwyżki cen produktów skutkują utratą klientów. Reguły gry zmieniła pandemia, która zmniejszyła dostępność artykułów dla zwierząt, przy czym zwiększyła liczbę zwierząt.

Kuriozalny efekt pandemii

Epidemia koronawirusa miała ogromny wpływ na wzrost cen artykułów dla zwierząt. Okazało się, że po ogłoszeniu kolejnych obsostrzeń właściciele zwierząt robili zapasy nie tylko dla siebie, ale również dla swoich czworonogów.

Jednymi z pierwszych zmian na rynku, które zaobserwowano po wybuchu pandemii koronawirusa był wzrost popytu na karmę dla zwierząt. Sprzedawcy od razu zauważyli wzmożone zapotrzebowanie i niemal od ręki podnieśli ceny produktów.

Im produkty były droższe, tym więcej ich kupowano. Ludzie byli przekonani, że kupują ostatnie dostępne sztuki i byli w stanie za nie zapłacić nawet o 1/3 więcej. W przypadku żwirku dla kotów ma to szczególne znaczenie, ponieważ trudno zastąpić go innym produktem.

W niektórych sklepach żwirku dla kotów brakowało tak samo jak papieru toaletowego czy mydła. Co ciekawe, powodem ograniczonej dostępności kocich żwirków był nie tylko zwiększony popyt na artykuły dla zwierząt, ale również zerwanie łańcuchów dostaw.

Żwirki do kocich kuwet nie docierały do sklepów na czas, a sprzedawcy nie nadążali z ich rozpakowywaniem. Gdy na sklepowej półce pojawił się ulubiony żwirek Mruczka jego opiekun kupował od razu kilka paczek. Wszystko to wpłynęło na podwyżkę cen kocich żwirków.

Zerwanie łańcuchów dostaw

Zerwane łańcuchy dostaw były problemem nasilającym się z każdą kolejną falą pandemii. W portach w południowych Chinach statki transportowe opuszczały porty nawet z sześciotygodniowym opóźnieniem.

Powodów było kilka. Po pierwsze w wyniku obostrzeń przepustowość portów zmniejszono o 50 proc. Po drugie cześć portów została czasowo zamknięta z powodu koronawirusa. Po trzecie ceny frachtu osiągnęły absurdalną kwotę 20 tys. dolarów.

W sierpniu 2021 roku na dwa tygodnie zamknięto chiński port Ningbo, w którym kwarantanną objęto aż 1000 pracowników. Oznacza to, że przez dwa tygodnie z jednego z największych protów w Azji nie wypłynął żaden statek.

Problemem w zeszłym roku były nie tylko zastoje w pracy portów, ale również niespodziewanie zablokowanie trasy transportowe. Memem stał się kontenerowiec Ever Given, który utknął w Kanale Sueskim na tydzień. W kolejce za nim stało 300 statków z całego świata.

Ogromne znaczenie dla cen żwirku dla kotów mają również problemy z kierowcami ciężarówek. W 2021 roku część pracowników była nieobcecna w pracy z powodu koronawirusa. Problemem był również Brexit oraz wybuch wojny w Ukrainie w 2022 roku. Częśc kierowców pochodzących z Ukrainy wypowiedziała umowy i wróciła na Ukrainę, by walczyć z wojskami Putina.

Kolejnym elementem składającym się na wzrost cen żwirków dla kotów jest brak opakowań. Dotychczas opakowania do żwirków były dostarczane just in time. Producenci żwirków nie gromadzili opakowań, bo nie było takiej potrzeby i nie chcieli sztucznie windować ich cen. Kiedy pojawiły się opóźnienia w dostawach opakowań, byli zaskoczeni i nie mogli kontynuować produkcji.

Rosnące ceny naturalnych zeolitów

Kryzys energetyczny odbija się nie tylko na cenach energii, ale również podstawowych produktów. Podwyżki cen gazu, prądu i paliwa skutkują podwyższeniem kosztów produkcji i transportu. Wszystko to odbija się na wysokich cenach żwirków dla kotów, które drożeją w ekspresowym tempie.

Nie bez znaczenia jest również reglamentacja wydobycia niektórych surowców i braki kadrowe spowodowanę pandemią koronawirusa. Moce przerobowe w fabrykach, punktach wydobywczych i portach ulegają zmniejszeniu.

W dobie kurczących się zasobów importerzy konkurują ze sobą o towar, a producenci i wydobywcy podnoszą ceny zakupu. Tak dzieję się m.in. w przypadku naturalnych zeolitów, które są jednym z podstawowych budulców żwirków dla kotów. Drożeje również silikon, naturalna ściółka i pellet – inne surowce wykorzystywane w produkcji kocich żwirków.

Co więcej, obserwuje się stały wzrost wykorzystania zeolitów, które znajdują zastosowanie nie tylko w produkcji żwirków dla kotów, ale również w branży medycznej i różnych gałęziach przemysłu chemicznego, m.in. produkcji proszku do prania i nawozów.

Popyt na żwirek dla kotów coraz większy

W związku z rosnącą liczbą zwierząt domowych finansiści szacują, że popyt na żwirek dla kotów będzie wzrastał. Analitycy podkreślają, że Polacy przede wszystkim będą kupować go online. W następstwie tego zjawiska najwięksi gracze rynkowi już dziś inwestują w reklamę i marketing.

Co więcej, na rynku pojawia się coraz więcej żwirków ekologicznych nadających się do recyklingu. Producenci prześcigają się w kolejnych eko-rozwiązaniach oferując klientom żwirki sosnowe, orzechowe i kukurydziane. Okazuje się, że konsumenci chcą płacić za nie więcej. Do 2031 roku zbrylający żwirek z recyklingu ma stanowić aż 79,3 proc. sprzedaży.

To wszystko również wpływa na ceny żwirków dla kotów. Badania nowych produktów kosztują. Podobnie jak działania marketingowe w social-mediach, przede wszystkim na Instagramie i Facebooku. Za to wszystko płacą kociarze.

Czytaj także: https://natemat.pl/391879,8-oznak-ze-twoj-kot-cie-nie-lubi-i-nie-kocha