
Wygląda na to, że jedna z najdłuższych transferowych historii dobiegła końca. Zdaniem brytyjskiego "Daily Mail" Erling Haaland osiągnął porozumienie z nowym pracodawcą. Wyborem Norwega, aktualnie grającego dla Borussii Dortmund, ma być Manchester City. Na stole leżą wielkie pieniądze za transfer i zarobki piłkarza.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Erling Haaland to jedno z najcenniejszych nazwisk na piłkarskim rynku ostatnich lat. Rewelacyjny napastnik z Norwegii z roku na rok nabierał coraz większego rozpędu, zarówno w niemieckiej Bundeslidze, ale także w przypadku rozgrywek Ligi Mistrzów.
Nie jest tajemnicą, że urodzony w 2000 roku piłkarz od dłuższego czasu jest zachęcany do przenosin do jednego z klubowych gigantów w Europie. FC Barcelona zagięła jednak parol na Roberta Lewandowskiego, w przypadku Realu Madryt zespołowi ze stolicy Hiszpanii bliżej jest do sprowadzenia Kyliana Mbappe. W grze pozostał jednak inny z bogaczy, Manchester City, który dla Norwega ma szczególne znaczenie.
Dlaczego? A to za sprawą Alf-Inge Haalanda, czyli ojca piłkarza, który występował w drużynie The Citizens w latach 2000-03. Wcześniej środkowy obrońca, który z powodzeniem radził sobie na boiskach w Anglii występował w Leeds United i właśnie w tym mieście urodził się malutki (wówczas) Erling.
Dziennikarze brytyjskiego "Daily Mail" we wtorkowe przedpołudnie poinformowali, że The Citizens doszli do porozumienia co do warunków transferu na linii Dortmund-Manchester. Kwoty, które padają w informacjach brytyjskich mediach, mogą wywołać zawroty głowy. Borussia Dortmund na przeprowadzce Haalanda do Premier League ma zarobić aż 75 milionów euro. City uruchomią bowiem klauzulę sprzedaży, która znajduje się w kontrakcie norweskiego snajpera - opiewając na kwotę 63 milionów funtów.
Rekord zarobków w Anglii
Szalone będą zarobki Haalanda. Jeśli informacje DM się faktycznie potwierdzą, Norweg pobije obecny rekord Premier League w wysokości tygodniówki. Aktualnie najwięcej zarabia Belg - również piłkarz The Citizens - Kevin de Bruyne. Mowa o kwotach rzędu 385 tysięcy funtów tygodniowo. Haaland ma zarabiać jeszcze więcej, bo nawet 500 tysięcy funtów za tydzień pracy w Manchesterze. W przeliczeniu na złotówki daje to ok. 3 milionów złotych za siedem dni spełniania obowiązków gracza półfinalisty Ligi Mistrzów i lidera tabeli w Anglii.
Mający 21 lat Norweg ma podpisać pięcioletni kontrakt z klubem z Manchesteru. Wszelkie formalności oraz oficjalne ogłoszenie osiągnięcia porozumienia ma być podobno ogłoszone jeszcze w kwietniu.
Bohaterem najdroższego transferu w historii piłki nożnej był Neymar. Brazylijczyk przeniósł się z Barcelony do Paris Saint-Germain w 2017 roku za kwotę 222 milionów euro.
