
Popijając niektóre tabletki sokiem z grejpfruta, można narazić się na przedawkowanie leku – alarmują lekarze. Jak to możliwe?
REKLAMA
Lekarze z Lawson Health Research Institute w Kanadzie tłumaczą w jednym z branżowych pism, dlaczego popijanie niektórych leków sokiem z grejpfruta jest szkodliwe. Jak się okazuje, sok ten zawiera związek, który utrudnia działanie enzymów jelita i wątroby. Te z kolei odpowiedzialne są za częściową neutralizację działania [b]leku. Sok grejpfrutowy sprawia więc, że organizm reaguje tak jak w przypadku przedawkowania (kobiety powinny też uważać na łączenie leków z alkoholem, nawet jak na ulotce nic o tym nie napisano: UroFuraginum + alkohol. Producent nie ostrzega przed takim połączeniem, kobiety, tak).
"Jedna tabletka ze szklanką soku grejpfrutowego to jak 10 tabletek ze szklanką wody" – mówi cytowany przez BBC dr David Bailey. Medycy w swoim tekście zwracają także uwagę, że jeszcze cztery lata temu w Kanadzie odnotowano 17 przypadków szkodliwego wpływu popijania tabletek sokiem z grejpfruta. W tym roku takich takich przypadków jest już 43.
Ostrzeżenie przed sokiem grejpfrutowym nie dotyczy wszystkich leków, ale np. tych na nadciśnienie, raka, obniżających cholesterol oraz stosowanych po transplantacji narządów.
Źródło: BBC
