Nowa akcja Morawieckiego. Nie będzie embarga na rosyjski gaz, ale będą billboardy
Michał Koprowski
23 kwietnia 2022, 18:40·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 kwietnia 2022, 18:40
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w sobotę podczas konferencji prasowej, że startuje akcja o nazwie "Stop Russia Now!". – Dzisiaj do różnych miast w Europie ruszą billboardy, akcja będzie wzmacniana w mediach społecznościowych, będę też jechał do Niemiec i innych państw, aby cały czas przypominać, co strasznego dzieje się na Ukrainie – oznajmił szef rządu.
"Stop Russia Now!" to akcja polskiego rządu, której celem jest przypominanie o wojnie Rosji przeciwko Ukrainie
Billboardy przedstawiające skalę zniszczeń spowodowanych agresją Rosji mają pojawić się na zachodzie oraz południu Europy
– Zbyt szybko nasi partnerzy w Europie Zachodniej i Europie Południowej chcieliby wrócić w koleiny normalności – powiedział Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej
"Putin przygotował specjalną operację zbrodni wojennych i ludobójstwa"
Mateusz Morawiecki zapowiedział billboardową akcję w sobotę podczas konferencji prasowej na Stadionie Narodowym w Warszawie. – Spotykamy się tutaj, aby zainicjować akcję specjalną, która ma budzić sumienia. Bo Władimir Putin przygotował specjalną operację zbrodni wojennych i ludobójstwa – wskazał premier.
– To, co się dzieje na ulicach ukraińskich miast, wstrząsa naszym sumieniem, ale zbyt krótko. Zbyt szybko nasi partnerzy w Europie Zachodniej i Europie Południowej chcieliby wrócić w koleiny normalności – stwierdził Morawiecki.
Szef polskiego rządu podkreślił, że w obliczu trwającej inwazji Rosji na Ukrainę nie można wracać do normalności. Dodał, że akcja będzie się odbywała także w mediach społecznościowych.
– Dzisiaj do różnych miast w Europie ruszą billboardy, akcja będzie wzmacniana w mediach społecznościowych, będę też jechał do Niemiec i innych państw, aby cały czas przypominać, co strasznego dzieje się na Ukrainie. Akcja odbywa się pod hasłem "Stop Russsia Now!" – poinformował premier podczas konferencji.
"Pieniądze zamiast do Ukrainy popłyną do firm billboardowych"
Nie należało długo czekać na słowa krytyki w kierunku rządowej akcji billboardowej. Poseł Michał Szczerba podzielił się na Twitterze swoją opinią ws. "Stop Russia Now!".
Polityk Koalicji Obywatelskiej napisał, że pieniądze, które powinny zostać przekazane Ukrainie, znajdą się w rękach firm billboardowych. Ponadto wytknął premierowi Morawieckiemu, że głosował za odrzuceniem embarga na rosyjski gaz.
"Po 58 dniach wojny spółki rządu nadal kupują z Rosji ropę, gaz, LPG, przywożą węgiel i udostępniają przestrzeń powietrzną dla wybranych rosyjskich lotów cargo. Zamiast schować się ze wstydu, zaczyna kampanię billboardową, by inne kraje nie robiły tego, co on robi!" – czytamy w kolejnym wpisie na Twitterze polityka.