Katastrofa Śląska Wrocław, klęska która będzie boleć długo. Flavio Paixao przeszedł do historii
Krzysztof Gaweł
24 kwietnia 2022, 00:00·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 kwietnia 2022, 00:00
Śląsk Wrocław katastrofalnie zagrał z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, przegrał w sobotę 0:4 (0:3) i zamiast szykować się na kolejny sezon w PKO Ekstraklasie, musi walczyć do końca o ligowy byt w elicie. Sobotnie mecze pewnie wygrały Piast Gliwice oraz Lechia Gdańsk. A Flavio Paixao przeszedł do historii, strzelił w sobotę setnego gola w naszej elicie
Reklama.
Reklama.
Piłkarze Śląska Wrocławmogli w sobotę zapewnić sobie spokojną wiosnę i sprawić, że Słoniki z Niecieczy zbliżą się do Fortuna I ligi. Ale sensacyjnie zostali rozbici przez walczących o utrzymanie rywali, bo już po 20. minutach było 3:0 dla gości. Koszmaru wrocławian dopełnił w końcówce Mateusz Grzybek, Słoniki wciąż walczą o ligowy byt. I zajmują miejsce 17., ale mają cztery "oczka" straty do bezpiecznej pozycji. Śląsk ma już tylko trzy punkty więcej o zagrożonej strefy. I czeka go ciężka walka o ligowy byt.
Bramki: Michal Hubinek (11), Muris Mesanović (14), Wojciech Golla (20-samobójcza), Mateusz Grzybek (87)
W Gliwicach Piast kolejny raz potwierdził, że jest ekipą lepszą od Jagiellonii Białystok i ograł ekipę z Podlasia po bramkach Jana Holubka i Jakuba Czerwińskiego. Piastunki zadały dwa ciosy tuż po przerwie, zajęło im to dokładnie sześć minut. Odpowiedział Bartosz Bida, ale Jaga nie była w stanie uzyskać więcej na Śląsku. Piast plasuje się na miejscu piątym i wciąż walczy o pozycję czwartą i europejskie puchary.
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 2:1 (0:0)
Bramki: Jakub Holubek (47), Jakub Czerwiński (53) - Bartosz Bida (66)
W Gdańsku Lechia pewnie ograła poznańskich Zielonych, a do historii PKO Ekstraklasy przeszedł Flavio Paixao, który trafił do siatki Warty dwa razy, zdobywając przy okazji setną bramkę w historii swoich występów w polskiej elicie. Żaden obcokrajowiec nie dotarł do tego pułapu, a Portugalczyk prowadzi gdańszczan do czartej lokaty w rozgrywkach. Warta plasuje się na miejscu jedenastym i czeka już chyba na koniec sezonu.