
Izabela Trojanowska w miniony weekend dała swój koncert w jednym z warszawskich parków z okazji religijnego święta. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na scenie, gdzie wisiały obrazy Jana Pawła II, Jezusa Chrystusa i siostry Faustyny, zaśpiewała swój przebój – "Wszystko czego dziś chcę", opowiadający o kobiecym orgazmie.
