Michał Koprowski
W środę na terytorium separatystycznego Naddniestrza ostrzelano magazyny z rosyjską bronią i amunicją, znajdujące się w pobliżu wsi Kołbasna. Służby nieuznawanego państwa, kontrolowanego przez Rosję twierdzą, że za atakiem może stać Ukraina.
Według "Wiadomości Naddniestrzańskich" do ataku na magazyn z rosyjską bronią i amunicją, znajdujący się we wsi Kołbasna doszło 27 kwietnia o godz. 8:45. Służby prasowe przekazały również, że w nocy na niebie zaobserwowano kilka dronów, które miały zostać wystrzelone z Ukrainy.
Naddniestrzańskie medium, powołując się na ekspertów, podaje, że we wsi Kołbasna znajduje się największy magazyn amunicji w Europe.
"Od czasów sowieckich w magazynach wojskowych w pobliżu wsi Kołbasna przechowywano około dwudziestu tysięcy ton amunicji, z których część została wyprodukowana w latach pięćdziesiątych XX wieku. Magazynów pilnują żołnierze Grupy Operacyjnej Wojsk Rosyjskich w Naddniestrzu" – czytamy.
W poniedziałek 25 kwietnia w Naddniestrzu przeprowadzono atak na budynek agencji bezpieczeństwa w Tyraspolu. Lokalne władze twierdzą, że instytucję zaatakowano przy pomocy granatników.
Przeczytaj także: Groźny atak w stolicy Naddniestrza. To może być nowa prowokacja Putina
"Okolica jest odgrodzona kordonem policjantów. Na miejscu znajduje się zespół śledczy, saperzy, strażacy, lekarze pogotowia ratunkowego i specjaliści z innych służb ratowniczych" – czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym za pośrednictwem aplikacji Telegram.
Lokalne ministerstwo spraw wewnętrznych przekazało również, że podczas ostrzału nikt nie został ranny. Tego dnia w budynku miało nikogo nie być. Główna instytucja wywiadowcza Mołdawii – Służba Informacji i Bezpieczeństwa w związku z atakiem w Tyraspolu, zwołała naradę o charakterze nadzwyczajnym.
Ze względu na ataki w nieuznawanym, separatystycznym, kontrolowanym przez Rosję "państwie", ogłoszono "czerwony" poziom zagrożenia terrorystycznego. Władze regionu postanowiły wprowadzić dodatkowe środki bezpieczeństwa.
Może Cię zainteresować: Czerwony alert w Naddniestrzu. Na przejściach z Mołdawią utworzyły się długie kolejki
Służby przywódcy Naddniestrza Wadima Krasnosielskiego poinformowały o zmianie trybu nauczania. "Do końca roku szkolnego miejskie placówki oświatowe zostały przeniesione w tryb nauczania na odległość" – przekazały służby prasowe.
Mieszkańcy regionu reagując na ataki, postanowili opuścić Naddniestrze. Na granicy z Mołdawią szybko pojawiły się kolejki, na wjazdach do miast utworzono posterunki kontrolne. Odwołane zostały również majowe obchody Dnia Zwycięstwa.