Podczas swojego wystąpienia na posiedzeniu Rady Ustawodawców przywódca Rosji uzasadniał "słuszność" ataku na Ukrainę. Jak przekonywał, Rosja dysponuje narzędziami, jakich "nie ma nikt inny" i nie zawaha się ich użyć, jeśli ktokolwiek z zewnątrz odważy się ingerować w działania jej wojsk.
W swoim najnowszym publicznym przemówieniu Władimir Putin powtarzał propagandowe stwierdzenia o słuszności ataku na Ukrainię
Putin podkreślał też, że Rosja dysponuje narzędziami, jakich "nie ma nikt inny" i nie zawaha się ich użyć, jeśli ktokolwiek z zewnątrz odważy się ingerować w działania jej wojsk
Władimir Putin przemawiał w środę 27 kwietnia na Radzie Ustawodawców. Podczas swojego wystąpienia powtarzał propagandowe stwierdzenia o Ukrainie, mówiąc, że kraje Zachodu postawiły na "rusofobów i neonazistów", co stanowi "nową broń geopolityczną".
– Wrogowie naszego kraju wymusili powstanie nowej broni geopolitycznej. Właściwie nie jest ona nowa, ale z pewnością nadali jej nowe siły, nowe impulsy. Postawili na rusofobię i neonazistów, bezczelnie i bezceremonialnie rok po roku przekształcając nasz sąsiedni kraj, Ukrainę, w kraj antyrosyjski – wygłosił przywódca Rosji, cytowany przez agencję TASS.
Jak przekonywał, decyzja Rosji o ataku na Ukrainę "była słuszna i nastąpiła w odpowiednim czasie", a jego kraj nie może pozwolić na to, aby "na historycznych rosyjskich terytoriach" powstała "anty-Rosja".
Putin straszy Zachód: Mamy narzędzia, jakich nie ma nikt inny
W sowim przemówieniu Putin ostrzegał też, że jeśli ktokolwiek odważy się interweniować z zewnątrz i stwarzać "niedopuszczalne zagrożenie strategiczne dla Rosji", powinien wiedzieć, że "nasze reakcje i kontrataki będą przeprowadzane błyskawicznie".
– Mamy wszystkie narzędzia, by tego dokonać: narzędzia, którymi nikt inny nie może się teraz pochwalić, a my nie będziemy się chwalić. Będziemy z nich korzystać, jeśli zajdzie taka potrzeba. I chcę, aby wszyscy byli tego świadomi. Wszystkie decyzje zostały podjęte – wygłosił.
Ile potrwa wojna w Ukrainie?
Strona ukriańska nie ma wątpliwości, że konflikt na terenie jej kraju szybko się nie zakończy. O prognozę dotyczącą możliwego terminu końca wojny zapytano doradcę prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Ołeksij Arestowycz ocenił, że wojna w Ukrainie może potrwać jeszcze wiele miesięcy, a działania wojenne nie ustaną nawet po zakończeniu obecnej ofensywy w Donbasie.
Cały przebieg ostatnich wydarzeń, włączając w to pretensje kijowskiego reżimu do posiadania broni jądrowej, rozmieszczenie na terytorium Ukrainy sieci zachodnich laboratoriów biologicznych, nieprzerwane dostawy najnowocześniejszej broni na Ukrainę potwierdzają, że nasza reakcja na te cyniczne schematy była słuszna i nastąpiła w odpowiednim czasie.