– Zdajemy egzamin jako obywatele, ale oni zdają o wiele trudniejszy egzamin – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska zachęcając do udziału w akcji "Szewczenkowska Majówka". Władze warszawskiej dzielnicy Ursus chcą w ten sposób finansowo wesprzeć mieszkańców wyniszczonego rejonu Kijowa. Udział w przedsięwzięciu wymaga poświęcenia jedynie kilku chwil wolnego czasu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Od pierwszego dnia wojny w Ukrainie Polacy pomagają naszym sąsiadom, jak mogą. Przyjmują ich pod swoje dachy, dowożą leki i żywność – powiedziała wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Rusza akcja "Szewczenkowska Majówka"
– Zdajemy ezgamin jako obywatele, ale Ukraincy zdają o wiele trudniejszy egzamin. Oni muszą walczyć o wolność kraju, ojczyzny, o demokracje i silne miejsce w Europie – dodała.
– Dlatego będziemy pomagać każdego dnia. W pojedynkę czasami jest zrobić to trudno. Dlatego zachęcam, weźcie udział w naszej Szewczenkowskiej Majówce – zaapelowała.
Warszawska dzielnica Ursus od 2008 roku współpracuje w kijowską dzielnicą Szewczenków. Akcja polega na zarezerwowaniu wyjazdu na majówkę, w zaatakowanej przez Władimira Putina dzielnicy.
Wykupienie rezerwacji i noclegu będą realną pomocą finansową w czasach wojny. Organizatorzy Szewczenkowskiej Majówki zachęcają, by wirtualnie odwiedzić naszych sąsiadów z Kijowa.