Ukraina od początku inwazji Rosji z powodzeniem walczy z okupantem przy pomocy zakupionych od Turcji rozpoznawczo-bojowych dronów Bayraktar TB-2. Dzięki nim ukraińskiej armii udało się zniszczyć znaczną część jednostek sprzętu wojskowego wroga (w tym czołgi i transportery opancerzone).
Czytaj także: Kadyrowiec chwalił się "sukcesami" w relacji na TikToku. Zakończyło się to dla niego tragicznie
W sieci pojawiają się też nagrania pokazujące drony Bayraktar w akcji. O ich działaniu i skuteczności można się m.in. przekonać dzięki nagraniu udostępnionemu w poniedziałek przez naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy generała Wałerija Załużnego.
Ukraińcy zestrzelili dzięki dronom Bayraktar dwie rosyjskie łodzie
"Dwie rosyjskie łodzie Raptor zostały dziś zniszczone o świcie w pobliżu Wyspy Węży" – napisał na Telegramie Załużny. Z jego wpisu wynika, że udany na te rosyjskie kutry patrolowe przeprowadzono właśnie przy użyciu tureckich dronów. "Bayraktar działa. Razem do zwycięstwa!" – podkreślał naczelnik ukraińskiej armii.
Na zamieszczonym przez niego nagraniu widać udaną, spektakularną akcję Ukraińców.
Jak podaje agencja Ukrinform, w ciągu ostatniej doby ukraińskie jednostki obrony przeciwlotniczej zadały znaczne straty po stronie Rosji, niszcząc jej dziesięć bezzałogowych statków powietrznych Orlan-10, dwa czołgi, 17 systemów artyleryjskich oraz 38 jednostek bojowego sprzętu opancerzonego.
Drony Bayraktar są kluczowe dla Ukraińskiej armii
Ukraina zakupiła od Turcji pierwsze drony bojowe Bayraktar w 2019 roku. W lutym tego roku Kijów podpisał umowę na zakup kolejnej partii maszyn, które trafiły do nich już po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.
Większość źródeł mówi o tym, że obecnie ukraińska armia ma do swojej dyspozycji 50 tych bezzałogowych rozpoznawczo–bojowych aparatów latających. Faktem jest żołnierze bardzo sobie je chwalą.
Sprzęt ten szybko, dzięki nagraniom w mediach społecznościowych, zyskał popularność i stał się jednymi z ulubionych maszyn ukraińskich sił zbrojnych. Na ich cześć Bayraktarów nagrano nawet piosenkę i nazwano tak lemura w zoo w Kijowie.