Jeden z tabloidów nagłośnił sprawę skandalicznego zdarzenia, do którego w ostatnim czasie doszło w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach. Groby zasłużonych Polaków, w tym znanego aktora, Pawła Królikowskiego zostały zaśmiecone karteczkami z kontrowersyjnymi treściami. Oto, co dokładnie znaleziono na pomniku gwiazdora "Rancza".
Paweł Królikowski był znanym i lubianym aktorem teatralnym, filmowym oraz serialowym. Największy rozgłos przyniosła mu postać Kusego, w którą wcielał się przez dekadę w serialu "Ranczo". Wielką sympatią darzyli go też fani programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", gdzie zasiadał w fotelu jurora.
Aktor przez kilka lat przed odejściem mierzył się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2015 roku miał operację tętniaka mózgu. Niestety choroba wzięła górę. Zmarł 27 lutego 2020 roku, mając 58 lat.
Jego śmierć poruszyła fanów i kolegów z branży, ale przede wszystkim jego liczną rodzinę: żonę Małgorzatę Ostrowską-Królikowską, brata Rafała i dzieci - Antka, Jana, Julię, Marcelinę i Ksawerego. Pogrzeb aktora odbył się 5 marca 2020 roku.
Grób Pawła Królikowskiego znajduje się w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. W pobliżu znajdują się również mogiły innych wybitnych artystów m.in. Jerzego Gruzy, Aliny Janowskiej, Ireny Szewińskiej czy zmarłej na początku bieżącego roku Barbary Krafftówny.
Królikowski przez ponad rok nie miał nagrobka. Przez to swego czasu kierowano bardzo nieprzyjemne komentarze pod adresem jego żony Małgorzaty. "Nie miałam wpływu na to opóźnienie, ale ludzie i tak mnie za to oceniali" – oznajmiła Ostrowska-Królikowska na łamach "Faktu".
Warto nadmienić, że pomnik na grobie aktora stanął dopiero w ubiegłe wakacje. Poza imieniem i nazwiskiem zmarłego, na nagrobku wyrzeźbiono nieregularny krzyż, przypominający pęknięcie kamienia. Na nim widnieje cytat pochodzący z wiersza autorstwa artysty: "Słońcem jest dla mnie Twój uśmiech…".
We wtorek (10 maja) redkacja "Super Expressu" przekazała informację o tym, co dziennikarze znaleźli na grobie Pawła Królikowskiego oraz innych pobliskich mogiłach podczas nagrywania jednego z programów. Ktoś zaśmiecił pomniki karteczkami z kontrowersyjnymi hasłami na temat "zbrodni smoleńskiej". "10 kwietnia 2010 roku nad Smoleńskiem to zaplanowana zbrodnia bez kary, męczennicy zza grobów wołają o prawdę i karę" – brzmiała treść jednej z nich.
Pojawiły się również mniej łagode. Niektóre miały nawet wulgarny wydźwięk. Nie wiadomo, kto jest autorem kontrowersyjnych treści.
"Męczennicy wylali morze krwi, a morze łez popłynęło od najbliższych Polaków w ciągu ośmiu lat. Niestety są idioci i kanalie, które nadal powielają ohydne kłamstwa i szyderstwa"; "Dlaczego zdrajcy, szydercy, bestie, które znają całą prawdę o potwornym zamachu z 10 kwietnia 2010 roku, przygotowały ludobójstwo nad Smoleńskiem" – przytoczył tabloid.