"Żołnierze, których widzicie na zdjęciach, i setki innych w fabryce Azowstal, bronili Ukrainy i całego cywilizowanego świata kosztem własnego zdrowia" – napisali wojskowi z pułku Azow. Na fotografiach widać rannych, zmęczonych mężczyzn, często z amputowanymi kończynami, którzy wciąż pozostają w oblężonych przez Rosjan zakładach.
Żołnierze z pułku Azow opublikowali w mediach społecznościowych zdjęcia rannych kolegów przebywających w podziemiach huty Azowstal
"Cały cywilizowany świat musi zobaczyć warunki, w jakich są i działają ranni, okaleczeni obrońcy Mariupola! " – napisali
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał we wtorek, że Rosja nie zgadza się na żadną z oferowanych przez Ukrainę opcji ewakuowania obrońców Mariupola
Zakłady metalurgiczne Azowstal są ostatnim punktem oporu, gdzie walczą jeszcze obrońcy Mariupola. Wojska rosyjskie oblegają to miasto od początku marca. Tereny fabryki bronione są przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej.
We wtorek wicepremier UkrainyIryna Wereszczuk poinformowała, że w oblężonych przez Rosjan zakładach wciąż przebywa ponad tysiąc ukraińskich żołnierzy, w tym setki rannych. Podkreśliła, że rannych wojskowych należy jak najszybciej ewakuować.
"Wzywamy ONZ i Czerwony Krzyż, by okazały swój humanitaryzm i potwierdziły główne cele, dla których zostały stworzone i uratowały rannych ludzi, którzy nie są już uczestnikami walk" - zaapelowali w mediach społecznościowych ukraińscy wojskowi z pułku Azow. Pod swoim apelem zamieścili zdjęcia, na których widać rannych obrońców Mariupola.
Czytaj także: Z protezą ręki i szklanym okiem dowodzi obroną Azowstalu. Kim jest Illja Samojlenko?
"Cały cywilizowany świat musi zobaczyć warunki, w jakich są i działają ranni, okaleczeni obrońcy Mariupola! W całkowicie niehigienicznych warunkach, z otwartymi ranami, zabandażowanymi niesterylnymi resztkami bandaży, bez niezbędnych leków, a nawet jedzenia" - napisali.
"To oni bronili Ukrainy i całego cywilizowanego świata kosztem własnego zdrowia. Żądamy natychmiastowej ewakuacji rannych żołnierzy na tereny kontrolowane przez Ukrainę, gdzie otrzymają pomoc i należytą opiekę" - podkreślono w komunikacie. Wielu z widocznych na zdjęciach mężczyzn ma amputowane kończyny.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski we wtorkowym zdalnym przemówieniu przed parlamentem Malty wskazał, że Ukraina "używa wszelkich możliwych narzędzi dyplomatycznych", aby zorganizować ratunek dla obrońców Mariupola, ale "Rosja nie zgodziła się jeszcze na żadną z wielu proponowanych opcji".
Ewakuacja cywilów z Azowstalu
Przypomnijmy, że ewakuacja cywilów z terenów Azowstalu rozpoczęła się na początku maja. Udało się już uratować kilkaset osób, które przez około dwa miesiące ukrywały się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach zakładu.
"Rozkaz prezydenta został wykonany: wszystkie kobiety, dzieci i osoby starsze zostały ewakuowane z Azowstalu. Ta część akcji humanitarnej Mariupola została zakończona” – poinformowała 7 maja na Telegramie Iryna Wereszczuk.
Co jednak istotne, w ocenie mera Mariupola Wadyma Bojczenki nie ma pewności, czy z terenu fabryki wyprowadzono już wszystkie osoby cywilne.
- Tylko kiedy nastąpi zupełne wstrzymanie ognia, będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie, czy wszyscy cywile zostali ewakuowani. Są jednak niepewne szacunki, zgodnie z którymi są tam jeszcze ludzie czekający na ewakuację – powiedział we wtorek (10 maja) Bojczenko.