Lipińska została zdradzona i wybaczyła partnerowi. Wyznała, co sądzi o tym po latach
redakcja naTemat
13 maja 2022, 18:33·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 maja 2022, 18:33
Po premierze filmu "365 dni: Ten dzień" o Blance Lipińskiej znów zrobiło się głośno. Ostatnio autorka erotyku zdobyła się na szczere wyznanie przed fanami. Wyjawiła, że została kiedyś zdradzona przez partnera i wybaczyła. Teraz odpowiedziała, czy żałuje tej decyzji
Blanka Lipińska jest znowu na językach mediów przez głośną premierę drugiej części słynnego erotyku, tj. filmu "365 dni: Ten dzień" na Netflixie
Ostatnio na swoim Instagramie pisarka postanowiła odpowiedzieć na pytania od internatów. Wówczas zdradziła, że została zdradzona i wybaczyła byłemu partnerowi. Co myśli na ten temat po paru latach?
Lipińska odpowiedziała na pytania fanów. Poruszyła temat zdrady
Blanka Lipińska zrobiła zawrotną karierę dzięki swojej twórczości literackiej. Na swoich "dziełach" z serii "365 dni" zbija prawdziwe koksy, a przy okazji jest na językach.
Pisarka aktywnie prowadzi też swoje media społecznościowe, gdzie jest w stałym kontakcie z obserwatorami. Ostatnio urządziła na Instagramie serię "Q&A", gdzie odpowiadała na kwestie, które nurtowały internatów. Poruszyła między innymi temat związków.
Fani zaczęli wypytywać Lipińską czy dałaby szansę ,"zwykłemu mężczyźnie". "Panowie, takich wiadomości od was mam setki. Już na nie odpowiadałam, ale jeszcze raz przypomnę. Jeśli pytasz mnie, czy będziesz wystarczający, bym zwróciła na ciebie uwagę, to już taki nie jesteś, bo ja lubię facetów pewnych siebie, którzy wiedzą kim są, a nie pytają o to mnie" – odpowiedziała.
Celebrytka zdecydowała się też odpowiedzieć na pytanie, czy wybaczyłaby zdradę. Okazuje się, że miała partnera, który nie był jej wierny. "Wybaczyłam… Czy się opłacało? Nie" – oceniła.
Lipińska u Kuby Wojewódzkiego
Lipińska wystąpiła ostatnio w programie Kuby Wojewódzkiego. Oprócz tematu filmu "365 dni. Ten dzień" prowadzący poruszył kwestię życia prywatnego celebrytki. Na tapetę wzięto jej byłego partnera.
– Nie tylko Alek Baron jest na świecie. To jest już takie nużące, że wszyscy ciągle pytają o niego, a to było półtora roku temu. Teraz przecież u jego boku jest inna kobieta. I nikt się nie zastanawia nad tym, że może być jej przykro. Mi na przykład było przykro, jak w kółko słuchałam o Julce Wieniawie – podkreśliła pisarka.
Pojawił się również wątek liczby partnerów seksualnych. – Jak facet ma dużo partnerek, to ma powodzenie. Jak kobieta ma dużo partnerów, to jest k**wą – oceniła.
Wojewódzki zapytał Lipińską o to, czy jest osobą pewną siebie. Ta po chwili refleksji odpowiedziała, że owszem. Potem prowadzący dopytał celebrytkę o to, czy to prawda, że kiedy ogląda telewizję i jakiś mężczyzna jej się podoba, to z góry zakłada, że będzie "go miała". Ta z uśmiechem odparła, że tak.
W kolejnej części rozmowy zszedł na bardziej pikantne tematy, podkreślając, że Lipińska "jest kobietą, która likwiduje tabu". – Oglądasz pornosy? – rzucił showman. – No pewnie – pospieszyła z odpowiedzią Lipińska. Autorka bestsellera oświadczyła, że jej ulubione kategorie filmów dla dorosłych to tzw. trójkąty. Przyznała, że lubi oglądać seks w wydaniu dwóch mężczyzn i jednej kobiety lub na odwrót.
Co ciekawe, przyznała, że sama nie miała nigdy okazji przeżyć seksu w takiej konfiguracji. — Wiesz, ja jestem starej daty. Chodzę do łóżka z facetem, którego kocham. (...) Z jednej strony jestem kompletnym zbokiem i zwyrolem, a z drugiej strony są zasady moralne — wytłumaczyła, a Wojewódzki nie krył rozbawienia.