Eurowizję 2022 wygrała Ukraina dzięki wspaniałemu występowi Kalush Orchestra. 66. Konkurs Piosenki Eurowizji budził jednak w Polsce wiele emocji m.in. za sprawą występu Krystiana Ochmana. Polak poradził sobie w finale bardzo dobrze, ale nie wygrał. W sieci nie brakuje za to krytycznych komentarzy wobec Ukraińców.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Finał Eurowizji 2022 miał miejsce we włoskim Turynie
Polskę reprezentował Krystian Ochman z piosenką "River"
W finale wystąpiło 25. krajów. Która piosenka wygrała?
Faworytami finału Eurowizji według bukmacherów były m.in. Ukraina, Wielka Brytania i Szwecja, a także nasz reprezentant Krystian Ochman. Na Spotify najwięcej odtworzeń miała piosenka z Włoch, czyli kraju, w którym odbywała tegoroczna edycja. W zeszłym roku Eurowizję wygrał zespół Maneskin z piosenką "Zitti e Buoni". Który utwór okazał się najlepszy w 2022 roku?
Eurowizja 2022. Kto wziął udział w finale?
W finale Eurowizji w Turynie wystąpiło łącznie 25 państw. Poniżej przedstawiamy listę uczestników według kolejności występowania. Krystianowi Ochmanowi przypadło miejsce na prawie sam koniec. Zaśpiewał jako 23 wykonawca i oczarował widzów. Na widzów czekały też muzyczne niespodzianki jak m.in. występ wspomnianego Maneskin.
We Are Domi – Lights Off (Czechy)
WRS – Llámame (Rumunia)
MARO – Saudade, Saudade (Portugalia)
The Rasmus – Jezebel (Finlandia
Marius Bear – Boys Do Cry (Szwajcaria
Alvan & Ahez – Fulenn (Francja)
Subwoolfer – Give That Wolf A Banana (Norwegia)
Rosa Linn – Snap (Armenia)
Mahmood & Blanco – (Brividi Włochy)
Chanel – SloMo (Hiszpania)
S10 – De Diepte (Holandia)
Kalush Orchestra – Stefania (Ukraina)
Malik Harris – Rockstars (Niemcy)
Monika Liu – Sentimentai (Litwa)
Nadir Rustamli – Fade To Black (Azerbejdżan)
Jérémie Makiese – Miss You (Belgia)
Amanda Georgiadi Tenfjord – Die Together (Grecja)
Systur – Með Hækkandi Sól (Islandia)
Zdob şi Zdub & Advahov Brothers – Trenulețul (Mołdawia)
Cornelia Jakobs – Hold Me Closer (Szwecja)
Sheldon Riley – Not The Same (Australia)
Sam Ryder – Space man Wielka (Brytania)
Krystian Ochman – River (Polska)
Konstrakta – In Corpore Sano (Serbia)
Stefan – Hope (Estonia)
Kto wygrał Eurowizję 2022? Wyniki głosowania przyniosły sporo zaskoczeń
Finał odbył się bez większych niespodzianek. Osoby, które oglądały półfinały, dostały w zasadzie powtórkę z rozrywki, a relację z konkursu możecie przeczytać u nas na stronie.
Głosowanie jednak jak zwykle budziło ogromne emocje i dostarczyło zaskoczeń. Polacy są mocno zawiedzeni tym, że nasze jury podarowało Ukrainie 12 punktów, a oni nam okrągłe 0. Niby konkurs nie jest polityczny (dlaczego więc Niemcy w tym roku nie dostały ani jednego punktu? Powodów możemy się domyślać) i na pierwszym miejscu powinna być muzyka, ale wielu osobom zrobiło się przykro. Niedługo później pokazano wyniki głosowania z smsów. I w tym wypadku ukraińscy telewidzowie przyznali Polsce maksimum, czyli 12 punktów.
Najwięcej głosów w tym roku powędrowało do Ukrainy. Zdobyła aż 631 punktów, z czego aż 439 przyznali im telewidzowie. Tak więc Eurowizję 2022 wygrał zespół Kalush Orchestra z piosenką "Stefania"."Pomóżcie Ukrainie. Pomóżcie Mariupolowi. Pomóżcie Azowstalowi. Teraz!" - apelowali po swoim występie w finale.
Słowa piosenki, w których śpiewają "Zawsze znajdę drogę do domu, nawet jeśli wszystkie drogi są zniszczone", nabrały w czasie wojny zupełnie nowego znaczenia.
Eurowizję 2022 wygrała Kalush Orchestra. Pełne wyniki głosowania w finale konkursu.
Drugie miejsce w tegorocznym konkursie zajęła Wielka Brytania (Sam Ryder), a trzecia Hiszpania (Chanel). Krystian Ochman znalazł się na 12. miejscu - to wysoko, ale z pewnością liczyliśmy na więcej. Poniżej publikujemy listę zwycięzców wraz z punktacją.
Ukraina już trzeci raz wygrała Eurowizję. Wcześniej to zrobiła w 2016 i 2004 roku. Relację z finału znajdziecie pod tym linkiem.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.